Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Franciszek Smuda: To jest wypaczenie wyniku!

(bk)
Franciszek Smuda podczas meczu Wisła - Jagiellonia
Franciszek Smuda podczas meczu Wisła - Jagiellonia fot. Wojciech Matusik
Niepocieszony przyszedł na pomeczową konferencję prasową trener Wisły Kraków, Franciszek Smuda. Szkoleniowiec “Białej Gwiazdy” prócz oceny gry swojego zespołu, sporo miejsca poświęcił pracy sędziów. Nie tylko zresztą w meczu z Jagiellonią Białystok.

- Przegraliśmy to spotkanie dlatego, że nie potrafiliśmy strzelić bramki - mówi Franciszek Smuda. - Sytuacji stworzyliśmy kilka i to takich, po których musi paść gol. Niestety, od pewnego czasu nic nam nie chce wejść. W tym spotkaniu doszedł jeszcze świetnie broniący bramkarz Jagiellonii, który stał nam na przeszkodzie. Zawodnicy chcieli wygrać ten mecz. Widać było u nich chęć gry i walki. Niestety, przegraliśmy trzeci z rzędu mecz i to bez strzelonej bramki. Przerwa na kadrę pozwoli nam zregenerować siły i zastanowić się jak zacząć wykorzystywać sytuacje, które mamy. Teraz czeka nas spotkanie z Górnikiem Zabrze. To będzie trudny mecz, ale już teraz musimy walczyć o tę pierwszą ósemkę, a nie dopiero pod koniec sezonu.

Wiele zespołów gra przeciwko nam piłkę nieskomplikowaną. Widzę, że poszczególne zespoły grają w tyłach bezpardonowo. A jak do tego jeszcze sędzia nie potrafi rozróżnić, kiedy jest faul, a kiedy puścić grę, to zaczynają się problemy. W tym meczu w drugiej połowie mieliśmy ewidentną rękę w polu karnym. W pierwszej części był faul na Dudce. To są karne! To jest wypaczenie wyniku. Już w trzecim meczu z rzędu nas to spotyka. Na Cracovii sędzia dolicza dwie minuty, a później nie kończy meczu po tym czasie. Przecież tam tego rogu, po którym padł gol, w ogóle nie powinno być. Te dwie minuty minęły i sędzia powinien skończyć grę. Tych pomyłek ostatnio, zresztą nie tylko w naszych meczach, jest niesamowicie dużo.

Jeśli chodzi o straconą pierwszą bramkę, to jeszcze w poprzednim sezonie mieliśmy z wysokich zawodników Bunozę, Głowackiego i koniec. Teraz mamy takich piłkarzy więcej. I też padają bramki. To są ułamki sekundy, gdy ktoś się zagapi, ktoś źle pokryje. Bardzo dużo trenujemy stałych fragmentów, zwłaszcza rogów. Ale to prawda, że mało strzelamy po nich bramek, a ostatnio dużo tracimy.

Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska