To był rewanż za finał PLFA1 z poprzedniego sezonu, który w Krakowie wygrała ekipa ze stolicy. Teraz, po rozłamie w środowisku tej dyscypliny w Polsce, oba zespoły występują w zupełnie nowej federacji, Lidze Futbolu Amerykańskiego.
"Królowie" zagrali dobry mecz. W ofensywie wyróżnił się rozgrywający Filip Mościcki, który zanotował dwa przyłożenia, a także skutecznie podawał do kolegów.
Krakowianie, po touchdownach Dariusza Nizioła i dwóch Mościckiego, prowadzili już wyraźnie (0:21). Gospodarze jeszcze przed przerwą zyskali nadzieję, zdobywając punkty (6:21). Co więcej, w drugiej połowie wywierali presję, zmniejszając dystans w IV kwarcie do 8 "oczek" (20:28).
Gdy jednak później Szymon Wesołowski przeprowadził efektowny rajd środkiem (ponad 30 jardów), stało się jasne, że Kings zwyciężą.
W następnie kolejce rozgrywek w grupie C LFA1 (7 kwietnia) krakowianie na stadionie Wawelu podejmą Wilki Łódzkie. W sezonie zasadniczym "Królowie" rozegrają 8 spotkań. Najlepsza drużyna z grupy dostanie się do barażu o awans do półfinału.
Warsaw Sharks - Kraków Kings 20:35 (0:7, 6:14, 6:7, 8:7)
Punkty dla Kings: Mościcki 12, Nizioł 6, Lazarowicz 6, Wesołowski 6, Masłoń 5.