- To nazwisko przewijało się już podczas naszego zgrupowania w Zakopanem, ale nastawiałem się na leworęcznego, sparuję z mańkutami, bo jak wiadomo miałem walczyć ze Stevem Herelisem - mówił pięściarz w wywiadzie dla portalu polskiboks.pl. - Jeśli wygram z Corą, będę bardzo blisko walki o mistrzostwo świata WBA. Cora zadaje dużo ciosów, potrafi boksować zarówno w defensywie, jak i w ofensywie. Ma niebezpieczną prawą rękę. To światowa czołówka wagi junior ciężkiej - nie ma watpliwości pięściarz.
Zobacz także: Kołodziej: trenuję ciężko, ale inaczej niż Rocky
Paweł Kołodziej ma nadzieję, że stanie kiedyś do walki z Hernandezem, który na gali w Mulheim w Niemczech pokonał (12 lutego) Hereliusa przez techniczny nokaut w siódmej rundzie.
Felix Cora Jr. będzie jednym z najlepszych zagranicznych pięściarzy, jacy kiedykolwiek zaprezentowali się na polskich ringach. 30-letni Teksańczyk jeszcze w listopadzie był o krok od walki o tytuł mistrza świata federacji IBF, jednak w pojedynku eliminacyjnym nieznacznie uległ na punkty Enadowi Licinie.
- Widziałem te walkę i chłopcy dali z siebie naprawdę wszystko - mówi z uznaniem Kołodziej.- Złożyliśmy kiedyś ofertę Licinie, ale ją odrzucił.
Receptą na Corę ma być bardzo uważny boks, obijanie rywala lewą reką i kontry prawą. Operowana prawa ręka może i nie wygląda superestetycznie, ale bokser nie czuje już żadnego bólu przy zadawaniu ciosów.
Paweł Kołodziej coraz mocniej trenuje. Ze swoim sparingpartnerem Krzysztofem Głowackim w ubiegłym tygodniu walczył po osiem rund. Kolejnym etapem będą dziesięciorundówki, a w przyszłym tygodniu walki w pełym wymiarze 12 rund.
- Myślę, że na 5 marca będę optymalnie przygotowany i przed swoją publicznością pokażę wszystkie swoje umiejętności - dodaje bokser.
Dopiero ostatni tydzień będzie luźniejszy i poświęcony przygotowaniu psychicznemu. Po wygranej walce Kołodziej powinien dostać szybko propozycję stoczenia bardzo poważnego pojedynku z kimś o znanym nazwisku. W grę wchodzą Marco Huck, Yoan Pablo Hernandez czy Aleksander Frenkel.
**
Paweł Kołodziej** troszkę, żałuje, że nie doszło do walki z Hereliusem o pas WBA Interim, choć wstępna umowa była już podpisana, ale szat nie rozdziera. Jest zadowolony z klasy przeciwnika.
Bilety można zamówić, choć nie zostało ich wiele, przez system internetowy firmy Eventim. Wejściówki są również dostępne w MOSiR w Krynicy-Zdroju, kinie Jaworzyna i cukierni Lilianka.
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Matkobójca stanie przed sądem
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy