Autor: Piotr Ogórek
Łukasz Gibała przekazał dzisiaj na ręce urzędników Jacka Majchrowskiego tabliczkę zapisaną alfabetem Braille’a, która jego zdaniem powinna się znaleźć przed wejściem do magistratu.
- Chcemy, żeby był to pierwszy krok w podjęciu przez prezydenta i jego podwładnych szerszych działań, prowadzących do poprawienia wygody życia osób niewidomych i niedowidzących w naszym mieście – mówi lider stowarzyszenia Logiczna Alternatywa.
Zdaniem byłego kandydata na prezydenta miasta, Kraków nie jest przyjazny dla niewidomych i niedowidzących. Na co dzień napotykają na mnóstwo barier – w urzędach, komunikacji miejskiej, w przestrzeni publicznej. Wiele z tych barier można w prosty sposób zlikwidować. I o to apelujemy do Jacka Majchrowskiego – mówi Gibała.
Oprócz tabliczki na ręce urzędników członkowie LA złożyli listę postulatów, która powstała w wyniku spotkań i rozmów z przedstawicielami organizacji niewidomych. Jak przekonuje Gibała, zmiany są dość proste i niezbyt kosztowne.
- Pierwszym z brzegu przykładem jest „wykrojnik” do składania podpisów na dokumentach. W czasie naszych konsultacji widzieliśmy taki szablon domowej roboty: zwykłą kartę, jak karta klienta, z wyciętym otworem. Wystarczy ją z pomocą urzędnika przyłożyć w odpowiednim miejscu dokumentu – i osoba niewidoma wie, w którym miejscu się podpisać i jest w stanie „nie wyjść za ramkę” - zaznacza Adrianna Siudy, wiceprzewodnicząca LA.
Inne postulaty to m.in. tabliczki brajlowskie, czy tyflograficzne mapy budynku – czyli takie, które można czytać dotykowo dzięki wypukłej grafice. Innym przykładem są beacony – nadajniki mocowane nad drzwiami, które – w połączeniu z aplikacją na smartfona informują, gdzie dokładnie jest wejście do budynku.