Naturalnych rozmiarów nosorożec w piątkowe popołudnie nie tylko przechadzał się po krakowskim Rynku, ale również tańczył w rytm piosenki "Tyle słońca w całym mieście", zaczepiał kwiaciarki, a nawet wygłosił manifest. "Polko, Polaku! Nie zabijaj swoich marzeń! Robisz to mimowolnie, oddając siebie w szpony TV. Facebooka, reality show i innych śmiercionośnych potworów. Współżyjesz z nimi i bezwiednie Twój umysł staje się płaski jak naleśnik. W tym występnym związku wszystko co najlepsze ulatnia się z ciebie jak kamfora" - mówił zwierzak.
Wszystko to w ramach niecodziennej akcji "Nie cudzołóż - wróć do teatru", którą zainaugurowała dzisiaj Groteska. - Może to niecodzienne zestawienie, ale sztuka wysoka dziś, tak jak nosorożce, znika z naszego świata. Jest wypierana poprzez rozmaite popkulturowe twory - tłumaczy dyrektor teatru. - Dziś wszyscy zdradzamy wysoką sztukę, żyjąc w występnych związkach z massmedialnymi potworami. Nasza akcja ma na celu budzenie świadomości i powstrzymanie tej tendencji.
- Chcielibyśmy, żeby nosorożec wychodził do krakowian cyklicznie, a z czasem dołączyły do niego inne stworzenia - dodaje dyrektor.
A na co dzień nosorożca można oglądać na deskach Groteski w spektaklu "Kto pocieszy pechowego nosorożca?". Szczegóły na: groteska.pl.
TOP 5 książek, które musisz przeczytać wiosną (bo wszyscy b...
Autor: Aleksandra Suława