Gilewicz: Mistrzostwa U-21 pokazały nam pewne granice piłkarskie
Agencja TVN/X-news

Gilewicz: Mistrzostwa U-21 pokazały nam pewne granice piłkarskie
Radosław Gilewicz jest jednym z wielu znanych byłych piłkarzy, którzy byli ambasadorami V Mistrzostw Świata Dzieci z Domów Dziecka w Piłce Nożnej. Podczas pierwszego dnia turnieju nie tylko wspierał młodych zawodników, którzy rywalizowali na boiskach treningowych Legii Warszawa, ale też wcielił się w rolę sędziego. Przy okazji podzielił się też przemyśleniami na temat rozwoju młodych polskich piłkarzy, jak Tomasz Kędziora czy Dawid Kownacki, którzy mimo nieudanych mistrzostw Europy do lat 21 przenieśli się z Ekstraklasy do zagranicznych klubów. - Nie chciałbym wrzucać wszystkich do jednego worka i mówić, że wszyscy widzą, co się stało z Kapustką. Każdy jest innym piłkarzem, ligi są różne, mamy ukraińską, włoską, więc czas pokaże, czy były to dobre wybory. Fakt jest również taki, że mistrzostwa Europy nie były dobre. Pokazały nam też pewne granice, jeżeli chodzi o elementy typowo piłkarskie czy przygotowanie fizyczne - powiedział Gilewicz.