Także w czwartek Sąd Rejonowy w Myślenicach, na wniosek prokuratora, zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci trzymiesięcznego aresztu.
Przypomnijmy, do napadu doszło 5 września br. Jeden z dwóch mężczyzn, którzy weszli do sklepu, podbiegł do ekspedientki i przyłożył jej do głowy przedmiot przypominający broń po czym zażądał wydania gotówki.
Po kradzieży pieniędzy wybiegli ze sklepu oddając w jego kierunku kilka strzałów. Jak podaje policja, prawdopodobnie był to pistolet pneumatyczny (wiatrówka).
Na drogach zarządzono blokady. Sporządzono też rysopisy napastników. - Wszystko wskazywało, że napastnicy są mieszkańcami powiatu wielickiego – mówi st. sierż. Dawid Wietrzyk z KPP w Myślenicach. - Od razu rozpoczęły się ich intensywne poszukiwania Zatrzymanie ich jednak nie było łatwe. W obawie przez zatrzymaniem przestępcy ukrywali się, ciągle zmieniając swoje miejsce pobytu.
Policjantom udało się jednak namierzyć ich miejsce pobytu, a konkretnie jednego z nich, wspomnianego 33-latka. Urządzono zasadzkę i zatrzymano go. - W czwartek usłyszał zarzuty rozboju, gróźb karalnych oraz uszkodzenia mienia. Grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności. Dalej trwają poszukiwania drugiego ze sprawców – mówi rzecznik.
KONIECZNIE SPRAWDŹ:
WIDEO: Poszukiwani przez policję z Małopolski