Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gmina Klucze wywalczyła czujniki czadu dla najbardziej potrzebujących

Katarzyna Ponikowska
Przeszkolone osoby rozpoczęły instalację czujników
Przeszkolone osoby rozpoczęły instalację czujników Katarzyna Ponikowska
18 czujników tlenku węgla, zwanego popularnie czadem, trafi do najuboższych mieszkańców gminy Klucze. Rozpoczął się już montaż urządzeń w domach i kamienicach. Klucze jako jedyne z powiatu olkuskiego włączyły się w akcję społeczną "Nie dla czadu".

- Nie palę w nocy, bo się boję. Tyle się mówi o zatruciach - przyznaje Ewa Grzanka z Bydlina, która pierwsza otrzymała darmowy czujnik. Kobieta mieszka z trojgiem dzieci. 4-letni Aleksander jest chory na serce. W drewnianym starym domu ma do dyspozycji niewielką kuchnię i pokój. Pomieszczenia ogrzewa małym, niezbyt szczelnym piecykiem na węgiel. - Teraz będzie można napalić też w nocy i wreszcie będzie ciepło - cieszy się kobieta.

Czujniki w prywatnych domach i gminnych kamienicach w Kluczach, Bydlinie, Górach Bydlińskich, Krzywopłotach Chechle i Jaroszowcu montują przeszkolone do tego osoby. - Ważna jest odległość ulokowania urządzenia od piecyków, jeśli wynosi 90 cm-1,5 m, są najskuteczniejsze - wyjaśnia Leon Pacia z Ochotniczej Straży Pożarnej.

Najlepiej umieścić czujnik w pokoju, w którym mieszkańcy śpią i wypoczywają. W razie alarmu musi być słyszany w każdej części domu. Jeśli w domu jest kilka piecyków i pomieszczeń, należy zainstalować więcej urządzeń. Tak jak na przykład w domu Jadwigi Łukańskiej z Gór Bydlińskich, gdzie właściciele ogrzewają budynek trzema piecami w trzech pokojach i palą też w nocy.

Piecyki u państwa Łukańskich są nieuszczelnione, a w pokojach nie ma wywietrzników. O tragedię nietrudno. - Nie opłaca się nam teraz poprawienie piecy, bo niedługo robimy centralne ogrzewanie. W przyszłym roku powinno być gotowe - mówi właścicielka domu.
Strażacy ostrzegają jednak, że chwila wystarczy, żeby zatruć się czadem i umrzeć. Przy dużym stężeniu tlenku węgla zgon może nastąpić nawet po 1-3 minutach! - Bez objawów ostrzegawczych, wskutek porażenia układu oddechowego oraz ostrej niewydolności układu krążenia - wyjaśnia Tomasz Mucha z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Olkuszu.

W powiecie olkuskim od listopada 2011 do marca 2012 odnotowano 15 zatruć tlenkiem węgla. - Całe szczęście, że nikt nie zginął. Nie bez powodu tlenek węgla nazywany jest cichym zabójcą - mówi Józef Filipek z referatu bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego w Urzędzie Gminy Klucze.

Ponieważ urzędnicy z Klucz wolą dmuchać na zimne, zdecydowali się wziąć udział w akcji społecznej "Nie dla czadu" organizowanej na terenie Małopolski przez wojewodę Jerzego Millera, Państwową Straż Pożarną i Grupę PZU. - Czujniki były do wzięcia za darmo.

Grzechem byłoby z tego nie skorzystać - podkreśla Filipek. Co ciekawe, z powiatu olkuskiego zdecydowały się na to tylko Klucze, a z powiatu chrzanowskiego - Trzebinia. W sumie na zaproszenie wojewody do udziału w akcji odpowiedziało tylko 21 samorządów.

Ksiądz czuje się zaszczuty. Hit disco polo na lekcji religii [WIDEO]

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska