W całej gminie Klwów uprawnionych do głosowania w stałych obwodach jest 2786 wyborców. Głosowali oni w czterech obwodach, a kart do głosowania wydano w niedzielę 12 lipca 2642.
- Walczyliśmy o zwycięstwo w jak najwyższej frekwencji już w pierwszej turze. Wtedy na całe województwo mazowieckie zajęliśmy drugie miejsce. Do zdobycia wozu strażackiego i zajęcia pierwszego miejsca zabrakło nam zaledwie 17 głosów. Dlatego na niedzielę wyborczą 12 lipca zmobilizowaliśmy się jeszcze bardziej. Okazało się, że byliśmy najlepsi w Polsce – mówi Piotr Papis, wójt Klwowa.
Jeszcze przed wyborami wójt skierował list do wszystkich mieszkańców gminy z prośbą o mobilizację przy urnach. Przypomniał mieszkańcom, że tak jak w sporcie można przegrać po pięknej walce, ale i nie poddać się i stanąć do kolejnego pojedynku. O wyborach przypominały też plakaty „Bitwa o wozy” z wizerunkiem wozów strażackich, rozwieszane w sklepach, w urzędzie w Klwowie.
- Dla mnie to naprawdę zaszczyt, że mamy w naszej gminie tak świadomych mieszkańców. Cieszę się wraz z nimi i gratuluję wyniku prezydentowi, bo w naszej gminie Andrzej Duda osiągnął prawie 83 procent poparcia – dodaje Piotr Papis.
Zyskali strażacy
Przypomnijmy, że w każdym województwie gmina licząca do 20 tysięcy mieszkańców z największą frekwencją ma zapewnioną nagrodę - wóz strażacki. Tym samym taka nagrodę otrzyma też Klwów. Będzie to bojowy samochód strażacki o wartości 800 tysięcy złotych. Nagrodę ufundowało Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.
Ponadto starosta przysuski Marian Niemirski obiecał też nagrodę: quada za najwyższą frekwencję wyborczą dla gminy z powiatu przysuskiego. To pojazd patrolowy o wartości 50 tysięcy złotych.
- Nam się przyda taki quad do patrolowania choćby lasów. W naszym powiecie mamy niestety dużo wyjazdów do pożarów w lasach, nie tylko w tym roku i taki quad nam się przyda. Na pewno quad będzie też atrakcją nie tylko dla dzieci na naszych festynach strażackich, pokazach dla dzieci – mówi Krzysztof Dudek, prezes Ochotniczej Straży Pożarnej w Klwowie.
W tej chwili jeszcze nie wiadomo, do której jednostki OSP w gminie trafi wóz bojowy. Samych jednostek jest pięć w gminie: to OSP Klwów, Ulów, Sulgostów, Przystałowice Duże i Sady Kolonia.
- Sama jednostka OSP w Klwowie ma bardzo dobry i w sumie nowy samochód bojowy, to pojazd MAN z 2017 roku. Wszystko wskazuje na to, że wygrany samochód strażacki przekażemy do jednej z dwóch gminnych Ochotniczych Straży Pożarnych: albo do Przystałowic Dużych, albo do Sadów – Kolonii – mówi Piotr Reguła, radny Powiatu Przysuskiego.
- Pewnie zrobimy losowanie i wtedy okaże się, do której miejscowości ostatecznie trafi samochód strażacki – uśmiechają się dwaj szefowie OSP, Zbigniew Piejak, komendant OSP z Sadów – Kolonii i Wojciech Gajda naczelnik OSP z Przystałowic Dużych.
Oznacza to, że każda gminna jednostka z OSP będzie miała nowoczesny sprzęt strażacki.
- Sulgostów ma już samochód, Klwów także, do Ulowa zakupimy niedługo nowy wóz, bo tam mają bardzo starego jelcza. Chcemy do końca tej kadencji samorządu wyposażyć każdą naszą jednostkę strażacką w dobry samochód – obiecuje wójt Piotr Papis.
Zawsze licznie głosowali
Choć 95- procentowa frekwencja jest rekordowa, najwyższa w Polsce, to okazuje się, że w gminie Klwów mieszkańcy niemal zawsze licznie chodzili na wybory. Trzeba jednak przyznać, że nigdy nie osiągnął on poziomu 80 procent. I tak w wyborach samorządowych w 2006 roku frekwencja wynosiła 76 procent. W 2010 roku, także w wyborach samorządowych w Klwowie głosowało ponad 73 procent. Podczas wyborów prezydenckich w 2015 roku w 1. turze frekwencja wśród mieszkańców wyniosła 52,53%. Natomiast w całym kraju do urn, dla porównania, poszło wtedy 48,96 procent. W drugiej turze było to już 55,34 procent.
- Nasi mieszkańcy wiedzą, że każde wybory są ważne i warto brać w nich udział. Ponadto wybory, to tylko krótki czas, a pojazdy strażackie zostaną u nas na długo. Nigdy nie wiadomo, kiedy i o jakiej porze mogą być nam potrzebne – dodaje wójt Piotr Papis.
Andrzej Duda czy Rafał Trzaskowski? Sprawdź, jak głosowali z...
