https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Gminy już nie mogą łapać na fotoradary

Katarzyna Gajdosz-Krzak
To już zdjęcie historyczne. Strażnicy miejscy nie mogą używać fotoradarów i karać mandatami za przekroczenie prędkości
To już zdjęcie historyczne. Strażnicy miejscy nie mogą używać fotoradarów i karać mandatami za przekroczenie prędkości Stanisław Śmierciak
Chełmiec na swoim fotoradarze zarobił 600 tysięcy złotych. Wójt żałuje, że jego straż gminna nie może już wystawiać mandatów

Przez Berest w gminie Krynica-Zdrój wiedzie ruchliwa droga wojewódzka. Strażnicy miejscy często stawiali tu fotoradar, wyłapując kierowców przekraczających prędkość.

- Stał się on niemal elementem naszego krajobrazu - przyznaje sołtys Bożena Warcholak-Zysek. Obawia się, że brak fotoradaru mieszkańcy mogą wkrótce odczuć. - U nas nie ma chodnika i niestety często dochodziło do wypadków, których przyczyną była brawura kierowców - dodaje sołtys Berestu.

Od 1 stycznia strażnicy miejscy i gminni nie mogą przeprowadzać kontroli fotoradarowej kierowców. Dla gmin to wielka strata, bo wpływy z mandatów zasilały ich budżety. Kierowcy nie kryją radości z nowych przepisów, a burmistrzowie i wójtowie liczą straty.

- Może nie były to zawrotne sumy, ale dawały pewien zastrzyk gotówki - przyznaje Bernard Stawiarski, wójt Chełmca.

Do gminnej kasy z jednego przenośnego fotoradaru, jakim dysponowali strażnicy, wpływało rocznie ok. 300 tys. zł. Wójt zdecydował się na jego zakup w 2013 r. przede wszystkim, żeby egzekwować przestrzeganie przepisów przez kierowców.

- Nie byliśmy aż tak zachłanni na zyski - twierdzi Bernard Stawiarski.

Fotoradar gminy Chełmiec wyłapywał tylko kierowców, którzy przekraczali dopuszczalną prędkość o 20 km na godzinę.

- Doza tolerancji była więc wysoka, karaliśmy tak naprawdę tylko piratów drogowych - podkreśla wójt.

Jego zdaniem fotoradar miał ogromne znaczenie dla podniesienia bezpieczeństwa na drogach. Przez pierwsze miesiące użytkowania połowę mandatów nałożono na mieszkańców gminy. Teraz statystyki wykazują, że lokalni kierowcy stanowią tylko pięć procent ukaranych.

- Fotoradar dyscyplinował ludzi - zauważa Dariusz Reśko, burmistrz Krynicy-Zdroju. Zaznacza, że wpływy do budżetu z jego posiadania nie były zbyt wysokie (rocznie 100-120 tys. zł), ale przekładały się na bezpieczeństwo na drogach.

- Muszę przyjąć zmianę przepisów, ale osobiście uważam, że to nie była słuszna decyzja. Życie ludzkie jest bezcenne - mówi Reśko. Fotoradar, który służył prawie dziewięć lat, gmina chciałaby sprzedać. Zapłaciła za niego 100 tys. zł.

- Być może trafi do policji albo Inspekcji Transportu Drogowego, która może używać fotoradarów. Oczywiście, jeśli zechcą go przejąć - dodaje burmistrz Krynicy.

Wójt Stawiarski też zapowiada, że za darmo nie odda sprzętu, za który Chełmiec zapłacił 50 tys. zł.

Zadowolony ze zmiany przepisów jest natomiast burmistrz Mszany Dolnej Józef Kowalczyk.

- Więcej zachodu było ze ściąganiem należności za mandaty z fotoradaru niż to wszystko warte. Wpływy u nas były znikome - komentuje Kowalczyk.

Komentarze 18

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

...
Ja już dawno korzystam z kolekcjonerskich wzorow na prawo jazdy, wystarczy wejsc na clubcard.com.pl i zamowic, jakość jest naprawde dobra i dokument się przydaje.
c
cdfdf
Gdzie wy żyjecie? Na takie rzeczy są proste sposoby. Polecam zerknąć na szybkieprawojazdy.pl . Dokumenty kolekcjonerskie bez kitu pomagają unikać wielu problemów ;)
r
rolnik z małopolski
Straż miejska służy do pilnowania porządku w mieście a nie ściągania pieniędzy z kierowców za prędkość .
obłuda samorządowców nie zna granic . bezpieczeństwo ha ha ha .. urzędniczych portfeli .
j
jak się robi opinie
zanim dojechałem z pracy do domu to praktycznie wszystkie plusy dla opinii nieprzychylnych urzędnikom i wytykających ich obłudę dziwnym trafem zniknęły...
k
krakus
tak jak Twój iloraz inteligencji!
k
krakus
a nie do straży wiejskiej czy miejskiej.. jeden czort tu i tu matolstwo!
U
USS
tak jak w tytule ss
h
hipokrytów
"Kupiliśmy radary dla podniesienia bezpieczeństwa", ale każdy teraz wylicza o ile mniej kasy wpłynie. Poproszę zatem PP. Bernarda Stawiarskiego, Bożenę Warcholak i Dariusza Reśko o podanie do publicznej wiadomości jakie to inwestycje poprawiające bezpieczeństwo na drogach zostały sfinansowane z wpływów z fotoradarów.
j
jaś fasola z opola
JAK WAM ZALEŻY NA BEZPIECZEŃSTWIE TO POSTAWCIE TAM PATROL STRAŻY MIEJSKIEJ WIEJSKIEJ CZY INNEJ I NIE PITOLCIE MI, ŻE TAK WAM NA SERCU LEŻY LUDZKIE BEZPIECZEŃSTWO!!!
g
grgbf
A słyszeliście o fastidcard.com? To całkiem udany prezent, dziewczyna sprawiła mi taki na Nowy Rok właśnie. Kolekcjonerskie dokumenty mogą przydać się na wiele sposobów. Na tej stronie można mieć je najtaniej na rynku, bo wciąż dają zniżke na kod 84NA7R5B
k
kk
Budowali cos co zwiększa bezpieczeństwo pieszych nad którymi się tak użalają? 5 lat x 100 tys to już niezły chodnik można wybudować.
l
lol
Kosztem kierowców oczywiście.
Każdy widział, że nie chodzi tu o bezpieczeństwo, ale ustawiali się specjalnie w takich miejscach, żeby najwięcej zarobić - np. puste pole z ograniczeniem 50 km/h.
S
Stop
W Kościelisku mieli ponad 1 mln zł z tej maszynki a w ustawie budżetowej planowali jeszcze więcej.
d
dum
Podsumuje się śmiertelne ofiary wypadków drogowych. Wtedy będzie można coś powiedzieć o ich związku z radarami. Dotychczas te liczby malały co roku.
R
Realista
radar działał 2 lata, rocznie zarabiał 300tyś, to może trzeba było zbudować chodnik za te ponad 0.5mln zł a nie jęczeć teraz, że jest "niebezpiecznie bo nawet chodnika nie ma"?
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska