https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Góra św. Marcina: są pozwolenia na krzyż, ale zabrakło pieniędzy

Paweł Chwał
Ustawiony w 1935 roku 7-metrowy krzyż na Marcince dziś skutecznie zasłaniają drzewa. Nowy ma być trzy razy wyższy
Ustawiony w 1935 roku 7-metrowy krzyż na Marcince dziś skutecznie zasłaniają drzewa. Nowy ma być trzy razy wyższy Paweł Chwał
Wszystko wskazuje na to, że w tym roku nie uda się postawić na Górze św. Marcina nowego krzyża jubileuszowego. Powód? Inicjatorzy przeliczyli się z kosztami i na razie nie udało się zebrać wystarczającej kwoty, aby zrealizować projekt zakładający ustawienie w tym miejscu 22,5-metrowej metalowej konstrukcji.

Czytaj także: Znamy Miss Małopolski 2011 [ZDJĘCIA]

Na dominującej nad Tarnowem górze od 76 lat stoi już krzyż. Drewniany, mierzący ponad 7 metrów, który mieszkańcy przynieśli tutaj w procesji na zakończenie jubileuszu 1900. rocznicy Męki i Śmierci Zbawiciela.

- Jego stan jest fatalny. Czas zrobił swoje - mówi ks. Andrzej Augustyn, wikariusz z katedry. Od pięciu lat, wspólnie z młodzieżą zrzeszoną we wspólnocie "Pokolenie JPII", organizuje pod krzyżem spotkania modlitewne. Dzięki nim to zapomniane przez tarnowian miejsce co roku jest porządkowane.
- Kiedy krzyż stawiano przed wojną, był widoczny z miasta. Teraz trudno go dostrzec. Zasłaniają go rosnące obok drzewa - mówi. To z inicjatywy "Pokolenia JPII" zrodziła się idea odrestaurowania krzyża i jego sąsiedztwa.

- Zamiast drewnianego, chcielibyśmy ustawić krzyż stalowy. Byłby na pewno trwalszy - mówi ks. Augustyn. Jego rozmiary - 22,5 metra - nawiązywać mają do 225-lecia diecezji tarnowskiej i sprawić, że krzyż znowu byłby widoczny z daleka, jak kiedyś.

- Tak duża konstrukcja zdominowałaby wzgórze zamkowe, zmieniając charakter tego zabytkowego miejsca - twierdzi Ewa Kropiowska ze stowarzyszenia Zamek Tarnowski. Jak mówi, nie jest przeciwko krzyżowi, ale lepszym rozwiązaniem byłaby renowacja obecnego - drewnianego, niż stawianie nowego - trzy razy większego, który ma być jeszcze nocą iluminowany.

Planom tarnowskiej kurii, która występuje w tym przypadku jako inwestor, nie ma nic do zarzucenia Andrzej Cetera, dyrektor delegatury służby ochrony zabytków. - Przedstawiony projekt zaakceptowałem, zarówno pod względem kształtu, jak i wielkości. Zagrożeń dla wyglądu tego miejsca nie widzę - wyjaśnia.

Projekt spotkał się też z pozytywną oceną tarnowskiego magistratu. Właśnie uprawomocniło się wydane w czerwcu pozwolenie na budowę. Nowy krzyż pierwotnie planowano poświęcić na zamkowym wzgórzu 14 września - w święto Podwyższenia Krzyża. Jest to jednak mało prawdopodobne, gdyż dotąd nie rozpoczęto prac przy nowej konstrukcji.

- Jeżeli nie w tym roku, to w przyszłym. Będzie ku temu równie dobra okazja, ponieważ obchodzić będziemy 25-lecie pobytu Jana Pawła II w Tarnowie - mówi ks. Augustyn. Ideę budowy nowego krzyża mogą wesprzeć indywidualnie wierni i przedsiębiorcy. Zbiórka w kościołach na ten cel nie jest planowana.

Zobacz zdjęcia ślicznych Małopolanek! Wybierz z nami Miss Lata Małopolski 2011!

Kochasz góry?**Wybierz najlepsze schronisko Małopolski**

Urządź się w Krakowie!**Zobacz, jak to zrobić!**

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail

Zapisz się do newslettera!

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

c
chrisu
Oj, widzę, prawdziwy katoliku i obrońco krzyża, że ty rozumiesz to przesłanie krzyża i właśnie je wprowadzasz w życie! To w takim razie do takiego przesłania mi bardzo daleko, nie mój poziom...
T
Tarnina
Nigdy nikt o niego nie dbał a teraz nagle klechy mówią ze to nie oni tylko pokolenie JP2 ,stalowy po co bo trzeba od ludzi kasę wyłudzić zawsze z tego jakiś fajny samochód zostanie dla eminencji ,nie róbmy na pokaz tylko na co dzień kochajmy się nie wyzywajmy się nie to mówił w swoich homiliach nasz Papierz .Ksiądz to nie Bóg i on też podlega krytyce to nie prawda że jest nie omylny ,nie temat to Ja bardzo proszę zostawcie ten stary drewniany to historia i wspomnienia wielu ludzi.
T
Tarnina
Nigdy nikt o niego nie dbał a teraz nagle klechy mówią ze to nie oni tylko pokolenie JP2 ,stalowy po co bo trzeba od ludzi kasę wyłudzić zawsze z tego jakiś fajny samochód zostanie dla eminencji ,nie róbmy na pokaz tylko na co dzień kochajmy się nie wyzywajmy się nie to mówił w swoich homiliach nasz Papierz .Ksiądz to nie Bóg i on też podlega krytyce to nie prawda że jest nie omylny ,nie temat to Ja bardzo proszę zostawcie ten stary drewniany to historia i wspomnienia wielu ludzi.
W
Wojtek L
Przemówił kolejny Wykształciuch co mu Krzyż przeszkadza.Zapamietaj sobie antyklerykalny lemingu,ze Krzyż to nie jest "cokolwiek".Twój mały móżdżek wyprany przez TVN i lewackich pseudopismaków nie jest w stanie zrozumieć jakie jest przesłanie Kzyża.Sam jesteś ciemniakiem i zacofanym obskurantem,który łyknął herezje handlarza wódki z Biłgoraja oraz kłamstwa Niesiołowskich,Wajdaków,Olejników,Lisów,Gretkowksich,Kutzów i innych cwaniaków o szemranej proweniencji.Wake up idiot........
j
jacek
jak zwykle ciemni parafianie się złoża. Kolejny nic nie znaczący gest. czy naprawdę nie ma na co wydawać pieniędzy. Ciekawy jestem czy szanowny Pan Cetera każdemu tak lekką rączka daje pozwolenie na stawianie czegokolwiek kto sobie coś wymyśli.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska