Miasto powołało się na reformę rolną i to była dobra teza
Do tej pory adresatem nakazów konserwatora zabytków w sprawie zabezpieczania czy porządkowania zamkowego wzgórza byli przedstawiciele rodziny Sanguszków, bo to oni figurowali w księdze wieczystej. Nic jednak przy nim nie robili, tłumacząc to sporem z miastem i trwającym od 2008 roku postępowaniem sądowym o prawo do działek na Górze św. Marcina. W efekcie ważne dla Tarnowa i Polski miejsce z pozostałościami potężnego zamku Tarnowskich niszczało.
Korzystny dla miasta wyrok, który zapadł w czwartek (14 grudnia) przed Sądem Rejonowym w Tarnowie to konsekwencja niedawnej decyzji Naczelnego Sądu Administracyjnego, który oddalił skargę kasacyjną Sanguszków w sprawie reformy rolnej. Uznano tym samym, że Skarb Państwa nabył własność tego terenu w wyniku reformy rolnej z dniem 13 września 1944 r.
- Tezę, że tak właśnie było, postawiłem już w roku 2009 w swojej książce: „Darowizna księcia Romana Sanguszki”. Teraz uzyskaliśmy potwierdzenie tego w wyrokach sądowych – mówi mec. Grzegorz Szczerba, pełnomocnik Urzędu Miasta Tarnowa, który reprezentował miasto w sporze z Sanguszkami.
Spór o zamkowe wzgórze toczył się od 15 lat
Zmiana w księdze wieczystej polegająca na tym, że zniknie z niej Paweł Sanguszko, a pojawi się Skarb Państwa, nastąpi wówczas, kiedy uprawomocni się wyrok tarnowskiego sądu. Zapadł on w I instancji, dlatego przysługuje od niego apalecja.
- Ten proces ma też znaczenie z punktu widzenia sprzedaży, do której doszło w 2008 roku. Proces toczył się z udziałem spółki Castle Development, więc ma też skutek wobec niej – dodaje mec. Szczerba.
To właśnie informacja o tym, że Sanguszkowie spieniężyli zamkowe wzgórze na rzecz krakowskiej spółki, była bezpośrednim powodem tego, że o własności tego terenu rozstrzygał sąd. Miasto wcześniej było przekonane, że spadkobiercy książęcego rodu, zgodnie z deklaracją księcia Romana Sanguszki, którą ogłosił podczas sesji przed wojną, przekażą wspomniane działki miastu.
Bądź na bieżąco i obserwuj
Na Burku w Tarnowie już święta. Królują stroiki i ozdoby
