Kolejną kolonię sportowo-rekreacyjną zakończyli młodzi piłkarze Klubu Sportowego Zakopane. Podobnie jak w minionych latach organizacją takiej formy wypoczynku zajmowali się gorliczanie, którzy współtworzą i zarządzają piłkarskim klubem pod Giewontem, między innymi Andrzej Obstalecki i Piotr Apollo, który kiedyś kierował gorlickim OSiR-em.
- W Zakopanem wciąż brakuje odpowiedniej bazy treningowej - mówi Andrzej Obstalecki, sekretarz Klubu Sportowego Zakopane. - W okresie wakacyjnym, kiedy u nas przeprowadzana jest renowacja boiska trawiastego, jesteśmy zmuszeni wyjeżdżać poza miasto. To konieczne, by odpowiednio przygotować się do zbliżającego się sezonu - dodaje.
Ponad tygodniowe zgrupowanie dla blisko dwudziestu osób miało za zadanie oprócz regeneracji młodych piłkarzy również realizację zadań taktycznych przed zbliżającym się sezonem 2016/17.
- Macie w Gorlicach doskonałą bazę sportową, dlatego chętnie tutaj przyjeżdżamy. Nie ukrywam też, że chłopakom zasmakowało wspaniałe jedzenie - mówi nam Wiktor Pawlica, trener piłkarzy z Zakopanego.
Oprócz zajęć sportowych na stadionie i korzystania z odkrytego basenu, grupa z Zakopanego zwiedzała Gorlice oraz okoliczne miejscowości. Zapoznali się również z historią miasta i całego regionu oraz mieli zajęcia profilaktyczne.
Górale rozegrali także sparingi z piłkarzami Glinika i nawiązali z nimi przyjazne kontakty.
- Wprawdzie przegraliśmy z drużyną Glinika, ale była okazja, żeby się zmierzyć z miejscową ekipą, a znaleźć przeciwnika w okresie wakacyjnym nie jest łatwo - dodaje trener Pawlica.
Maciej Styrczula, bramkarz drużyny KS Zakopane, na obozie sportowym w Gorlicach jest już trzeci raz.
- To fajna forma spędzenia wakacji i połączenia treningów z wypoczynkiem. Macie atrakcyjne miasto, poznałem kilku nowych kolegów i myślę, że za rok ponownie tutaj przyjadę - mówi.
Piłkarze i trenerzy, którzy przyjeżdżają do Gorlic, mają wszystko przygotowane i mogą tutaj liczyć na dużą życzliwość oraz pomoc.
- Będziemy wciąż myśleć o Gorlicach i niewykluczone, że młodzi piłkarze przyjadą do miasta nad Ropą w kolejnych latach - podsumował Obstalecki.