Gorce. Zimowa wyprawa po bezdrożach zasypanych śniegiem- wycieczka na Turbacz

Turbacz jest najwyższym szczytem Gorców. Mierzy 1310 metrów i znajduje się w środku tego pasma. Ze względu na bliskość wielu miejscowości wiedzie na jego szczyt kilka szlaków. Góra cieszy się ogromną popularnością wśród turystów także w zimowe miesiące.

Szczyt Turbacza zdobywają ludzie masowo. Wchodzą tu piechotą, wbiegają, wjeżdżają na rowerach lub na nartach biegowych. Turystyczna infrastruktura jest w bardzo dobrym stanie, a w pogodne dni, na najpopularniejszych szlakach spotkać można setki osób.

Do najkrótszych i ciszących się największą popularnością tras należą oznaczone na żółto i zielono podejścia z Nowego Targu, z położonego na północy miasta osiedla Oleksówki.

Choć szczyt nie jest szczególnie wysoki, potrafi tu spaść na prawdę sporo śniegu. Wartości powyżej metra raczej nie będą zaskoczeniem. Na szczęście, te bardziej popularne szlaki są dość szybko przecierane nawet po dużych opadach. Część tras jest wręcz odśnieżanych przy pomocy ciężkiego sprzętu.

Gorce nie są tak wymagającymi turystycznie górami jak Tatry, ale także tutaj należy zachować dużą ostrożność podczas wędrówek. Ważny jest nie tylko właściwy strój i ekwipunek, ale sprawdzenie przed wyjściem w góry prognozy pogody - to może nas uchronić od dużych problemów, gdyby doszło do jej załamania. A w obecnych warunkach - śnieżnych, mroźnych - jest to bardzo groźne.

- Na gorczańskich szlakach panują trudne warunki zimowe. Grubość pokrywy śnieżnej waha się od 50 cm do 1 m. W partiach grzbietowych i na polanach wiatr tworzy śnieżne zaspy. Warunki dla turystyki pieszej są bardzo ciężkie. Ponadto dużym zagrożeniem są łamiące się pod naporem śniegu drzewa, które mogą zalegać na szlakach- ostrzega Gorczański Park Narodowy