Czytaj także: Samobójstwo księdza wstrząsnęło mieszkańcami
Miał odprawić w Zawadzie uroczystą mszę świętą z podwójnej okazji - obchodów białego tygodnia po Pierwszej Komunii Świętej i Dnia Strażaka.
Ksiądz nie dojechał na mszę. - Koło sklepu, niedaleko kościoła w Zawadzie, czekał na niego radiowóz - opowiada świadek zdarzenia. - Z daleka widać było, że ten, kto jedzie, jest pijany. Jechał lewą stroną - dodaje mężczyzna.
Było to tydzień temu w czwartek, przed popołudniową mszą przed godziną 17. Policjanci zatrzymali samochód. Według świadków, ksiądz zaczął się stawiać na oczach mieszkańców Zawady. - Wtedy policjanci wykręcili mu ręce do tyłu, założyli kajdanki i siłą wsadzili do radiowozu - mówi mężczyzna.
Policjanci z olkuskiej komendy pod sklepem czekali właśnie na księdza. - Zatrzymanie było możliwe dzięki informacji przekazanej przez mieszkańców, którzy zaniepokojeni postępowaniem księdza postanowili zawiadomić policję - potwierdza Łukasz Czyż, rzecznik olkuskiej policji.
Ksiądz podróżował swoim samochodem mitsubishi. - Gdy został zatrzymany, policjanci wyczuli od niego alkohol. Badanie alkotestem wykazało, że mężczyzna we krwi ma około 1, 40 promila alkoholu - dodaje Czyż.
Okazało się również, że ksiądz nie miał prawa jazdy, bo straciło ważność. Miał czasowe, a warunkiem jego przedłużenia było wykonanie badań lekarskich. Zatrzymanie księdza spowodowało opóźnienie uroczystości z najmłodszymi mieszkańcami parafii - dziećmi, które w ubiegłą niedzielę przystąpiły do sakramentu Pierwszej Komunii Świętej.
Ksiądz odpowie za popełnienie przestępstwa - kierowanie w stanie nietrzeźwym i wykroczenia - kierowanie samochodem bez uprawnień. Grozi mu do dwóch lata więzienia i wysoka grzywna. Ksiądz Wiesław W. ma 57 lat. Jest proboszczem parafii obejmującej Gorenice i Zawadę. W obydwu wsiach pełni posługę kapłańską.
Wybryk księdza nie dziwi napotkanych przez nas mieszkańców Gorenic. - To nie pierwszy raz, kiedy nasz ksiądz jechał po pijanemu - zauważa Maria Ścigaj. - Był już zatrzymywany przez policję - dodaje.
Tym razem mieszkańcy wsi mieli tego dość.
Agnieszka Fryben z olkuskiej policji potwierdza, że ksiądz był wcześniej zatrzymywany po pijanemu. - Było to na terenie powiatu krakowskiego i to tamtejsza policja zajmowała się sprawą - mówi. Ksiądz nie komentuje zdarzenia.
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Wojna kiboli w Nowej Hucie: 14 lat za kratami za śmierć nastolatka?
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy