Zobacz także: Wypadek Mszanka: nie żyje 19-latek, troje rannych
- Mamie to już nie przywróci życia, ale być może kogoś innego nie spotka podobna tragedia - mówi.
14 kwietnia panią Janinę mocno rozbolała głowa. Ból narastał. Telefon w dyżurce lekarskiej najbliższego ośrodka zdrowia w Chełmcu nie odpowiadał. Lek przeciwbólowy dostępny bez recepty, jaki był w domu, nie pomagał. Po ponad dwóch godzinach cierpiąca kobieta zadzwoniła na Pogotowie Ratunkowe w Nowym Sączu. Kiedy usłyszała w słuchawce, że powinna szukać pomocy w ośrodku zdrowia, syn nie wytrzymał - odebrał słuchawkę i zwrócił uwagę, że karetka przyjeżdża nawet do pijanych. Z jego relacji wynika, że dyspozytor pogotowia rozłączył wówczas rozmowę.
Zdenerwowany Wojciech Wójs sam pojechał do ośrodka zdrowia. Jego mama, cierpiąca na reumatyzm i osteoporozę, miała bowiem kłopoty z chodzeniem. Lekarka zleciła kolejny lek przeciwbólowy i uspokoiła, że przyczyną może być pogoda. Około drugiej w nocy chora straciła przytomność. Tym razem karetka przyjechała na wezwanie.
W sądeckim szpitalu postawiono diagnozę - zawał mózgu. Gdy pani Janina trafiła na oddział neurologii, jej stan był krytyczny. Zmarła po około 12 godzinach w szpitalu nie odzyskując przytomności.
Wojciech Wójs złożył doniesienie w nowosądeckiej prokuraturze. Ta jednak zwróciła się o wyłączenie z postępowania. W ślad za tym śledztwo pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci wszczęła prokuratura w Gorlicach.
- Odsłuchaliśmy nagrania rozmów dotyczących tej sprawy, nasi lekarze i ratownicy zostali już przesłuchani, czekamy teraz na werdykt prokuratury - mówi Józef Zygmunt, dyrektor Sądeckiego Pogotowia Ratunkowego.
Zapewnia, że pracownicy działali zgodnie z przepisami. Nie dopatrzył się błędu ze strony pogotowia.
- Ze zgłoszenia, w którym była mowa tylko o bólu głowy, nie wynikało, że stan pacjentki może zagrażać życiu - wyjaśnia.
Zabłyśnij w naszym konkursie! **Zostań Miss Lata Małopolski 2011! Czekają atrakcyjne nagrody!**
Kochasz góry?**Wybierz najlepsze schronisko Małopolski**
Urządź się w Krakowie!**Zobacz, jak to zrobić!**
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail