Wreszcie udało się. Po ponad dwóch latach od pierwszych zapowiedzi Marcina Lecha prezesa Zarządu Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego na placu przy starej stacji paliw trwają intensywne prace przy budowie nowej w tej miejskiej spółce.
- Na dzisiaj zakończono harmonogram prac przy fundamentach. Kolejne etapy to posadowienie ścian pawilonu wraz z zadaszeniem - mówi Marcin Lech.
Budowa długo stała pod znakiem zapytania
Chociaż decyzję o dofinansowaniu tej budowy bezsprzecznie podjęła rada miasta, a w tegorocznym budżecie na ten cel zabezpieczone jest blisko 200 tysięcy złotych, od początku z inwestycją było pod górkę.
Rzeczywiście MZK ogłaszało przetarg na budowę stacji aż pięć razy. Tylko w dwóch przypadkach nie zgłosił się nikt, kto chciałby zrealizować tę inwestycję.
- Składane potem oferty znacznie przewyższały wysokość środków przeznaczonych na to przedsięwzięcie - komentuje Lech.
W końcu w październiku rozpoczęto budowę pawilonu handlowego na stacji paliw MZK, tyle że systemem gospodarczym, przy wykorzystaniu pracowników do tej pory zatrudnionych w miejskiej spółce.
Wreszcie będzie na europejskim poziomie
Do tej pory spółka miejska, do budżetu której miasto dokłada rocznie około miliona złotych, swoją ofertą ustępowała innym stacjom w mieście.
Dlatego celem tej inwestycji ma być nie tylko zwiększenie sprzedaży paliw, ale też skrócenie czasu oczekiwania klientów w kolejce do tankowania samochodów.
Na nowej stacji, której projekt i wizualizacja gotowe były już dwa lata temu, zamontowane będą kolejne dystrybutory, w tym również szybkiego tankowania do obsługi samochodów dostawczych i ciężarowych. To istotne, bo już dzisiaj 70 proc. całego sprzedawanego paliwa kupują przedsiębiorstwa i firmy.
- W powstającym pawilonie mieścił się będzie sklep ze stanowiskami do obsługi klientów, WC oraz pomieszczenie socjalne obsługi - dodaje nasz rozmówca.
Planuje się też przeniesienie dystrybutora gazowego pod główne zadaszenie. Założeniem projektu, według którego miałby powstać też sklep, jest zwiększenie przychodu spółki.
- Przecież wszyscy wiemy, że płacąc za paliwo, często kupujemy kawę, coś słodkiego czy choćby gazetę. Tak będzie i u nas - tłumaczy prezes.
Przychód w MZK za 2015 rok wyniósł nieco ponad 800 tysięcy złotych. Przy czym jest to tylko przychód uzyskany z działalności przewozowej, bez tego z istniejącej stacji, diagnostyki pojazdowej, z reklam i wynajmu taboru.
- Za tamten rok było to już blisko 900 tysięcy złotych i w tym roku znów będzie więcej o co najmniej pięć procent - tłumaczy.
Cała operacja związana z przebudową stacji ma też zwiększyć zatrudnienie. Co prawda tylko od dwóch do czterech osób, ale na gorlickim rynku pracy każde miejsce zatrudnienia jest na wagę złota.
WIDEO: Czy produkcja żywności bez pestycydów jest możliwa?
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news
Follow https://twitter.com/gaz_krakowska