365 szkół z całej Polski wzięło udział w drugiej edycji programu społeczno-edukacyjnego „Extra Szkolna Stołówka”. Pięć z nich wygrało remonty szkolnych stołówek - każda za 30 tys. złotych. W drugi dzień nowego roku szkolnego uroczyście przecięto wstęgę. Do Kobylanki przyjechali goście, a wśród nich przedstawiciele inicjatora programu marki Delma. Był też Marek Borowski, prezes Zarządu Federacji Polskich Banków Żywności. Ta instytucja jest w tej akcji partnerem społecznym.
- Nasze dzieci zobaczyły swoją nową stołówkę w pierwszy dzień nauki - opowiada Dorota Pyznar, dyrektor placówki. - Proszę mi wierzyć, że gdy tu pierwszy raz weszły, to rozległo się gromkie: Łał! Zresztą również my, nauczyciele też nie możemy przestać się cieszyć - dodała z uśmiechem.
Pani dyrektor opowiedziała, jak przebiegało głosowanie, w czasie poprzedniego roku szkolnego.
- Pamiętam radość i dumę na twarzach dzieciaków, gdy po weekendowym powrocie z domu z dumą przekazywały nam paragon z zakupu - relacjonuje. - Potem Joanna Mliczek mozolnie rejestrowała je w systemie, a nie było to łatwe - dodała rozpromieniona.
Na każdą szkołę uczestnicząca w programie można było głosować, klikając, na stronie internetowej, lub właśnie rejestrując paragony. Dodatkowe punkty przyznawano za zadania specjalne.
- Nasza szkoła nie jest wielka, a do tego bardzo specyficzna - mówi pani dyrektor. - Skupiliśmy się właśnie na tych dwóch ostatnich sposobach i to dało dobry efekt. Oczywiście nie byłoby go, gdyby nie wielkie zaangażowanie rodziców, którym chciałam szczególnie podziękować - dodała.
Wszystkim podziękowały też dzieci, prezentując świetny program artystyczny. Był zabawny i na wysokim poziomie.
Wśród gości był też Karol Górski, starosta powiatowy.- Pamiętam z mojego rodzinnego domu, że właśnie kuchnia była tym miejscem, gdzie toczyło się życie - opowiadał. - Najczęściej tam przebywaliśmy, było ciepło i przytulnie. Jestem pewny, że podobnie będzie i tu. Ta nowa stołówka, to jakby przedłużenie kuchni. Już widać, że stała się ważnym miejscem - dodał.
Przez cały czas uśmiech nie schodził też z twarzy Marka Borowskiego z Banków Żywności.
- Stołówka, jaką dzisiaj otwieramy, to nie wszystko - mówił. - Będziemy też prowadzić tu warsztaty żywieniowe, by jedzenie się nie marnowało- dodał.
Marek Borowski pochwalił się też sukcesem, który jego instytucja osiągnęła w wymiarze ogólnopolskim.
- Po latach przekonywania w końcu udało się. Ministerstwo edukacji zaleca, by przerwy w szkołach były dłuższe - opowiadał. - To bardzo ważne, by dzieciaki miały czas na spokojne zjedzenie śniadania czy obiadu - dodał.
Czytaj najnowsze informacje z Gorlic i okolic
[a]WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 13. "Cymbergaj"
KONIECZNIE SPRAWDŹ:
Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!