My ciągle rozmawiamy w Warszawie, lobbujemy za tym, by drogę, która ma połączyć Kielce-Tarnów-Gorlice-Jasło-Barwinek, wpisać do rządowego planu - mówi Karol Górski, starosta gorlicki. - To są bardzo trudne rozmowy i niestety od ubiegłego roku nic się tu nie zmieniło. Nie mamy żadnych konkretnych odpowiedzi, a nam zależy, żeby ta droga znalazła się w jakiejś rozsądnej perspektywie czasowej. Walczymy już o nią od bardzo wielu lat - dodaje.
Nadzieje na budowę drogi odżyły ostatnio w związku z informacjami o postępach w pracach przy trasie Via Carpatia. Zdaniem szefa sejmowej komisji infrastruktury Bogdana Rzońcy (PiS), polski fragment tej trasy powinien być gotowy w 2024 r. Dodał, że kluczowym odcinkiem dla tej trasy jest podkarpacki fragment z Babicy koło Rzeszowa do granicy ze Słowacją w Barwinku. Na konferencji prasowej w Rzeszowie Rzońca podkreślił, że budowa Via Carpatia to zupełne przeorientowanie dotychczasowej polityki komunikacyjnej. - Dotychczas mówiło się o potrzebie komunikacji wschód-zachód, teraz mówimy o komunikacji północ-południe - dodał.
- Dla posła Rzońcy i dla mnie to bardzo istotny temat - mówi posłanka Barbara Bartuś (PiS). - On patrzy na to z perspektywy Jasła a ja Gorlic. Jeszcze miałam niedawno nadzieję, że uda się doprowadzić do sytuacji, w której ta właśnie trasa przebiegać będzie bliżej naszych miejscowości. Teraz, gdy już wszystko jest zaplanowane, pozostaje nam wspólnie działanie na rzecz poprawy jakości dróg, które już istnieją - dodaje.
O tym, że dla Gorlic kierunek na wschód jest jak najbardziej odpowiedni, przekonana jest również Elżbieta Zielińska, posłanka Kukiz’15. Dla niej Via Carpatia z możliwością szybkiego dotarcia do Rzeszowa, miasta które posiada lotnisko, duży węzeł kolejowy oraz jest związane z naszym regionem gospodarczo od wielu lat, to szansa dla Gorlic i okolicy. - Z punktu widzenia przyszłości Gorlic to właśnie podpięcie pod tę trasę jest najbardziej opłacalną inwestycją - stwierdza Zielińska.
Inną opcją dla Gorlic zdaniem Zielińskiej jest Sądeczanka, trzecią i najprostszą to droga do Tarnowa.
- Gdyby brać pod uwagę same Gorlice, to tutaj widzę dużą potrzebę przede wszystkim w poprawie drogi na Tarnów - stwierdza twardo Zielińska. - To niespełna 50 km, a pokonanie tej trasy zajmuje 1,5 godziny. Co więcej, droga jest kręta, w wielu miejscach bardzo wąska i w wyjątkowo kiepskim stanie - dodaje.
Posłanka Barbara Bartuś podkreśla również konieczność poprawy płonności ruchu na terenie samych Gorlic.
- Budowa nowych dróg wylotowych z miast to miliardy złotych - mówi z przekonaniem. - Jestem jednak pewna, że znacznie mniejsze nakłady znacząco poprawiłyby ruch w mieście. Myślę tu choćby o rondzie na Zawodziu, czy też możliwości zainstalowania świateł na przejściach dla pieszych pod drukarnią - dodaje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
