Podczas którejś z wędrówek, trafili na pomnik Smutnych Twarzy. Rzeźba upamiętnia wydarzenia z II wojny światowej, gdy nad rzeką Ropą rozstrzelano 12 Polaków i 20 Żydów. Smutna historia, nieco zapomniana. Od razu uderzyło ich, że miejsce jest zapomniane przez służby porządkowe, ale też zwykłych ludzi. Napisali list do burmistrza, że przykro patrzyć na zniszczony pomnik.
W niedzielę podczas obchodów kolejnej rocznicy likwidacji getta, Dzieci z Zawodzia - jak nazwała się grupa młodych mieszkańców, odebrały specjalne podziękowania od Łukasza Połomskiego, dyrektor Sądeckiego Sztetla. Zostali Strażnikami Pamięci.
KONIECZNIE SPRAWDŹ:
<
Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!