Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gorlicki park miejski pustoszyły wojna i powtarzające się powodzie

Andrzej Ćmiech
Nasza ostoja zieleni jest naturalnym i jednym z najstarszych parków miejskich w całym kraju. W 1915 roku, po zajęciu Gorlic przez Rosjan, w parku miała swoje pozycje artyleria rosyjska.

- Lasek sokolski, ulubione miejsce przechadzek gorliczan - tak przed 125 laty w „Księdze pamiątkowej wydanej z okazji 100. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 maja 1791 r.” pisano o naszym parku miejskim. Jest to pierwsza znana informacja o tym miejscu wypoczynku. Nasz park należy też do najstarszych oaz zieleni miejskiej w Polsce.

Szlachetny gest burmistrza

Początki gorlickiego parku wiążą się z sylwetką burmistrza Wojciecha Biechońskiego, który w 1887 r. zakupił 17 ha lasu na obrzeżach ówczesnych Gorlic i przekazał je miastu z przeznaczeniem na park miejski. Fundusze na zakup ziemi pod przyszły park pochodziły z zysków kopalni ropy naftowej w Męcinie Wielkiej, którą po przybyciu do Gorlic odkupił od Ignacego Łukasiewicza.

Zagospodarowywanie zakupionego lasu musiało być bardzo intensywne, gdyż już w cztery lata później odbyły się tu obchody 100. rocznicy Konstytucji 3 maja. „O godzinie 4-tej po południu dnia 3 maja 1891 r. miał miejscowy burmistrz p. Wojciech Biechoński bardzo piękny odczyt” - czytamy w pamiątkowym dokumencie.

„A o godzinie 6-tej wygłosił dr Kazimierz Szczaniecki - właściciel Kwiatonowa [Kwiatonowic - przyp. red.] świetny odczyt dla włościan, oparłszy go na motywach religijnych, który wzbudził nie tylko w inteligentniejszej części zebrania, ale i w samych włościanach słuchających go serdeczne uczucia” - zapisano przed 125 laty.

Od tego czasu park stał się miejscem spotkań patriotycznie nastawionej ludności miasta i okolic. Tu odbywały się pokazy gorlickich gimnastyków przed Zlotem Grunwaldzkim w 1910 roku oraz uroczystości 50. rocznicy wybuchu powstania styczniowego w 1913 r.

Organizatorem tych wszystkich imprez było gorlickie gniazdo Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół”. W przededniu wybuchu I wojny światowej w parku odbywało się intensywne szkolenie wojskowe młodzieży skupionej w gorlickim „Sokole”, która utworzyła 13 marca 1914 roku I Polową Drużynę Młodzieży Sokolej im. Jana Kilińskiego. Tu też ćwiczyły Drużyny Bartoszowe utworzone z młodzieży wiejskiej, których instruktorem i komendantem był Jan Dziopek.

Wojenne i międzywojenne losy parku

Po wybuchu I wojny światowej i zajęciu Gorlic przez Rosjan w parku miała swoje pozycje bojowe artyleria rosyjska, która stąd ostrzeliwała pozycje austriackie i niemieckie podczas walk pozycyjnych. W tym czasie drzewostan parku został bardzo przetrzebiony, a znajdujące się na jego terenie urządzenia parkowe i altany zostały zdewastowane.

Dzieła zniszczenia dopełniła powódź z kwietnia 1915 r., zalewając park. Jak zanotował pamiętnikarz Jan Sikorski pod datą 14 kwietnia 1915 r.: „Wezbrana Ropa przerwała ławę pod Parkiem i most”. Porządki i ponowne urządzanie parku po bitwie gorlickiej były prowadzone przez cały czas trwania wojny światowej i z braku funduszy w kasie miejskiej przedłużyły się na okres międzywojenny.

Mimo dużych zniszczeń, 31 sierpnia 1919 r., na pamiątkę odzyskania niepodległości i z okazji 110. rocznicy urodzin wieszcza, odbyło się uroczyste odsłonięcie pomnika Juliusza Słowackiego - poety, którego płomienna wiara w odzyskanie niepodległości była wyznacznikiem działania wielu gorliczan w czasie zaborów. Płaskorzeźbę do pomnika z wizerunkiem wieszcza wykonał Jerzy Kaniewicz.

Proces urządzania parku trwał przez cały okres międzywojenny. Zbudowano wtedy boisko i korty tenisowe. Wtedy pojawiła się też rzeźba zakochanych przedstawiająca dwa przytulone niedźwiadki, zbudowano pawilon mieszczący restaurację Parkowa i hotel oraz żelbetonowy most dla pieszych, prowadzący do parku.

Niestety, żywot mostu był bardzo krótki, bo 13 lipca 1934 roku, podczas „powodzi stulecia”, uderzony niesionym przez wzburzony nurt potężnym dębem, rozpadł się, a jego ogromne głazy prąd zaniósł daleko za Biecz. Podczas tej powodzi ucierpiał cały park, który został zalany przez wzburzone wody Ropy.

Po zajęciu Gorlic przez wojska niemieckie we wrześniu 1939 r., park miejski był świadkiem akcji patriotycznej gorlickich harcerzy, którzy w Dzień Niepodległości, 11 listopada 1939 r., na pomniku Juliusza Słowackiego, zwanym w okresie międzywojennym Pomnikiem Niepodległości, zawiesili flagę narodową, a u jego stóp złożyli biało-czerwone kwiaty. Wyczyn ten nie uszedł uwadze władz niemieckich, które w odwecie zniszczyły rzeźbę Orła Białego zrywającego się do lotu - symbol Polski Niepodległej. Aresztowały też gorlickiego proboszcza, ks. Kazimierza Litwina, który odzyskał wolność dopiero po złożeniu za niego okupu przez społeczeństwo gorlickie.

Park wypoczynku miejscowych ludzi pracy

Po zakończeniu II wojny światowej nastąpiło ponowne urządzanie parku. Powstał zieleniec, który ozdobiono rabatami kwiatowymi, wytyczono nowe ścieżki spacerowe, odnowiono ławki, zbudowano i urządzono plac zabaw oraz postawiono estradę w centralnej części parku. Dla osób lubiących czynnie spędzać czas utworzono ścieżkę zdrowia.

Jednak głównym przedsięwzięciem tych czasów była budowa w 1956 r. linowego mostu wiszącego, popularnie zwanego „ławą”, wykonanego przez pracowników Fabryki Maszyn i Sprzętu Wiertniczego „Glinik” na wzór tego oddanego do użytku w Gliniku w sierpniu 1939 r.

Prace w powojennym urządzaniu parku zostały zakończone doniosłą uroczystością połączoną z festynem, oddającą park miejski do wypoczynku ludziom pracy. Było to 22 lipca 1961 r. Podczas tych uroczystości ówczesny przewodniczący Miejskiej Rady Narodowej w Gorlicach Edward Szewczyk ponownie odsłonił odnowiony i uzupełniony o wizerunek orła według obowiązującego socjalistycznego wzoru pomnik Juliusza Słowackiego. Mimo że wspomniana uroczystość kończyła powojenny okres urządzania parku, to prace w nim trwały dalej.

W połowie lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku, zwiększając ofertę rekreacyjną na skraju parku, wybudowano kąpielisko na rzece Sękówce, które po wybetonowaniu dna w 1972 roku, przez cztery kolejne lata, do czasu oddania do użytku otwartego basenu kąpielowego, było jedynym strzeżonym kąpieliskiem w Gorlicach.

W dziesięć lat po wspomnianej wyżej uroczystości park wzbogacił się o obelisk z popiersiem założyciela, a zarazem burmistrza Gorlic - Wojciecha Biechońskiego. Został on wykonany według projektu gorlickiego rzeźbiarza Janusza Krauzego. Ten artysta jest również autorem pomnika Kazimierza Pułaskiego, znajdującego się przy głównej alei naszego parku, który upamiętnia jego pobyt na ziemi gorlickiej w 1770 roku.

Zmorą dla naszego parku są cyklicznie powtarzające się powodzie, które niszczą drzewostan i urządzenia parkowe. Szczególnie dotkliwe szkody wyrządziła powódź z 2010 r. po której potrzebny był całościowy remont pomnika Juliusza Słowackiego. Wykonano go dwa lata później.

Gazeta Gorlicka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska