W 2011 roku spod podłogi nieistniejącego już budynku synagogi „Beszt” na Dworzysku wydobyto kilkadziesiąt macew. Od tego czasu, niszczały one złożone za bramą cmentarza żydowskiego przy ul. Stróżowskiej. W Sidurze macewy znalazły godne miejsce na ścianach.
Sidur miejsce pamięci
Sidur Przechodniów, to miejsce pamięci o naszych sąsiadach, znajomych, przyjaciołach, ludziach, którzy bezpowrotnie zniknęli z Gorlic Miejsce, stworzone po to, aby pamięć o naszej wspólnej historii i strasznych wydarzeniach II wojny światowej, nigdy nie zginęła.
Budowla posiada ściany w rzucie odzwierciedlającym kształt „Gwiazdy Dawida”, z belkami wieńczącymi, tworzącymi dwa przenikające się trójkąty równoboczne z czterema otwartymi wejściami.
Pomnik został wybudowany przed bramą cmentarza żydowskiego, a nie w jego obrębie, co wynika z prawa religijnego judaizmu.
Wspólna historia
Przed II wojną światową Żydzi stanowili blisko połowę mieszkańców Gorlic. Posiadali synagogi, domy modlitwy, biblioteki, stowarzyszenia, etc. Życia nie koncentrowali wyłącznie wśród „swoich”, ale stanowili część całej społeczności, biorąc czynny udział w życiu miasta, chociażby przy jego odbudowie po zniszczeniach w czasie wielkiej bitwy w 1915 roku.
Ziemia Gorlicka przez stulecia była miejscem współistnienia trzech kultur: Pogórzan, Łemków i Żydów, czyli katolików, grekokatolików, prawosławnych i wyznawców judaizmu. Przed wojną światową kwitło życie kulturalne i religijne gorlickich Żydów, skoncentrowane wokół odbudowanej synagogi przy ulicy Piekarskiej. Duża część społeczności żydowskiej zaczynała ulegać zasymilowaniu, modernizując swój tradycyjny sposób życia. Powszechne było przekonanie, że Żydzi są ważnym elementem życia miasta i podobnie jak wszyscy mieszkańcy dążą do odbudowy zrujnowanego wojną regionu i jego gospodarki. Podkreślano wręcz wyjątkowo dobre stosunki polsko-żydowskie panujące w mieście.
Zagłada i pamięć
Wraz z wybuchem wojny część gorlickich Żydów uciekła na wschód. Po 17 września kilkaset osób zostało zatrzymanych przez Rosjan i zesłanych do łagrów w głąb Związku Radzieckiego. Taki los spotkał m.in. ostatniego rabina Gorlic Eliszę Halberstama, który zmarł na zesłaniu. Szacuje się, że na Syberii wojnę przeżyło ok. 100 gorlickich Żydów.
7 września 1939 roku do Gorlic wkroczyli Niemcy. Zaraz po zajęciu miasta rozpoczęli szykany wobec ludności żydowskiej. Tutejszych Żydów obowiązywały takie same zarządzenia na terenie całej Generalnej Guberni. Gorlice nie były wyjątkiem.
W połowie października 1941 roku utworzono na terenie Gorlic getto. Oprócz 3500 miejscowych Żydów umieszczono na niewielkiej przestrzeni, ludność żydowską przesiedloną także z okolicznych miejscowości. Od wiosny 1942 roku zaczęła się stopniowa, systematyczna likwidacja ludności żydowskiej w gettcie dokonywana przez Niemców oraz policję ukraińską. Ostateczna likwidacja getta gorlickiego miała miejsce w sierpniu 1942 roku. W dniach 14–19 sierpnia Niemcy dokonali na terenie miasta, w tzw. Buciarni oraz w lesie Garbacz egzekucji ok. 900 osób. Wywiezieni Żydzi gorliccy zostali zamordowani w Bełżcu prawdopodobnie 20 sierpnia 1942 roku.