Gorliczanie wspominali tych, którzy zginęli pod Smoleńskiem

Możliwość spotkania Jerzego Zelnika była dla mnie wielkim przeżyciem, podziwiam go od kiedy zobaczyłam go pierwszy raz w filmie "Faraon" - mówi pani Maria Załęska, która wraz z mężem Markiem przyjechała z Moszczenicy na zorganizowane przez Barbarę Bartuś spotkanie poświęcone piątej rocznicy katastrofy pod Smoleńskiem. Gośćmi specjalnymi spotkania byli poseł Jacek Sasin, były zastępca szefa Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego oraz aktor Jerzy Zelnik, który uświetnił spotkanie wykonaniem recytacją "Rozmyślań Smoleńsko-Katyńskich". Na skrzypcach akompaniował mu Robert Gryzik.

Przed spotkaniem odprawiona została msza święta w intencji ojczyzny. Mszy przewodniczył proboszcz bazyliki ks. Stanisław Ruszel. Po mszy złożono kwiaty pod tablicą upamiętniającą tragiczną śmierć 96 osób w drodze na obchody zbrodni katyńskiej. Główna część spotkania odbyła się w sali wystawowej Dworu Karwacjanów i Gładyszów, która wypełniła się do ostatniego miejsca. - Nie pierwszy raz uczestniczyliśmy w takim spotkaniu - powiedział Marek Załęski. - To dla ludzi takich, jak ja, jedyna możliwość spotkania ludzi znanych z pierwszych stron gazet - dodał.

Zebranych w Dworze Karwacjanów przywitała Barbara Bartuś, która szybko przekazała głos Jackowi Sasinowi, który wspominał o przygotowaniach wizyty prezydenta w Katyniu oraz atmosferze, która jej towarzyszyła. Wspomniał on też o jednej z idei, która przyświecała prezydenturze Kaczyńskiego, czyli o wewnętrznej suwerenności państwa. Wspomniał również, że dążenie do wyjaśnienia wszystkich aspektów katastrofy jest naszym obowiązkiem. - Trudno się nie zgodzić, że tylko prawda w sprawie katastrofy może zakończyć tą straszną wojnę polsko-polską, której teraz doświadczamy - kończy pani Maria.