Byłaś (-eś) świadekiem ciekawego wydarzenia? Daj nam znać! Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo! Przyślij je na adres [email protected]. Do Twojej dyspozycji są też nasze profile na Facebooku: Mój Reporter Kraków | Gazeta Krakowska
Pseudokibice pieczołowicie odtwarzają je jednak w tych samych miejscach. - Ostatnio przeprowadziliśmy rozmowy z firmą ochroniarską, która pracuje na osiedlu, i sytuacja powinna się poprawić - mówi Elżbieta Krzysztof z SM "Widok".
Dotąd nie pomagało, że osiedle w wieczornych i nocnych godzinach jest pilnowane przez wynajętych ochroniarzy. Spółdzielnia przyczyn upatruje m.in. w tym, że... pilnującymi byli emeryci. Odmłodzono więc skład pracowników ochrony. Dla szybszego reagowania ustalono również, że samochód interwencyjny firmy chroniącej osiedle będzie tu stacjonował - podczas gdy wcześniej przyjeżdżał na wezwanie. Ochroniarze mają też ściślej współpracować ze strażą miejską i policją. Ponadto najprawdopodobniej zostanie zwiększona liczba kamer pilnujących osiedle - z obecnych sześciu do dziesięciu.
Spółdzielnia na swojej stronie internetowej przekonuje zarazem, że rozwiązanie problemu pseudograffiti w dużej mierze zależy od samych mieszkańców. "Nasze osiedle jest rozległe, aby móc błyskawicznie przeciwdziałać aktom wandalizmu i innym patologicznym zachowaniom, jak choćby pseudograffiti, konieczne jest zaangażowanie wszystkich mieszkańców i ich bezzwłoczna reakcja".
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+