Czy w Twojej okolicy masz podobny problem? Daj nam znać! Gwarantujemy anonimowość. Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo! Przyślij je na adres [email protected]. Do Twojej dyspozycji są też nasze profile na Facebooku: Mój Reporter Kraków | Gazeta Krakowska
"Drink Bar Fux" działa od dawna, ale kłopoty z nim zaczęły się pięć lat temu. Jego właściciel przestał wtedy przestrzegać przepisów w umowie najmu nieruchomości zawartej ze spółdzielnią mieszkaniową. Ogródek piwny miał być otwarty tylko od strony ulicy, tymczasem jest do niego więcej wejść, a w barze, pomimo braku koncesji na wysokoprocentowe alkohole, są one spożywane.
- Codziennie w tym miejscu dochodzi do zakłócania spokoju publicznego - mówi mieszkaniec osiedla pan Andrzej. - Głośne krzyki do późnych godzin nocnych, przekleństwa i bójki to sytuacje, z jakimi codziennie musimy się zmagać.
Klienci baru często opuszczają go całkowicie pijani lub spożywają alkohol w jego pobliżu blokując przy tym cały chodnik. Bardzo często na miejscu interweniuje straż miejska lub policja. - Niestety przyjeżdżają zwykle za późno - skarży się pan Andrzej. - Gdy pijacy tylko widzą nadjeżdżający radiowóz to natychmiast chowają się do ogródka piwnego - opowiada.
Lokal umiejscowiony jest przy bloku mieszkalnym, dlatego tym bardziej przeszkadza on lokatorom. Ci od dawna domagają się od spółdzielni mieszkaniowej "Ugorek" reakcji. Mieszkańcy uważają, że bagatelizowała ona jednak rosnącą z dnia na dzień liczbę skarg.
- Już podjęliśmy działania, które mają pomóc w wyeliminowaniu niekulturalnych zachowań klientów baru - tłumaczy Marek Górnisiewicz, prezes zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej "Ugorek". - Po pisemnych oskarżeniach, a także bezpośrednich rozmowach z właścicielem "Drink Bar Fux'' spółdzielnia podjęła decyzję o utrzymaniu obowiązującej umowy dzierżawy, pod warunkiem zmiany profilu działalności na nieuciążliwą - dodaje.
Mieszkańcy jednak nie powinni mieć powodów do zmartwień. W przypadku niewywiązania się z warunków postawionych właścicielowi przez spółdzielnię, umowa najmu zostanie rozwiązania z zachowaniem 3-miesięcznego okresu wypowiedzenia.