https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Grób na Starym Cmentarzu w Tarnowie odnajdziesz teraz przez internet

.
Internetowa wyszukiwarka osób pochowanych na Starym Cmentarzu już działa - demonstruje Maria Wójcik, dyrektor zarządu cmentarzy
Internetowa wyszukiwarka osób pochowanych na Starym Cmentarzu już działa - demonstruje Maria Wójcik, dyrektor zarządu cmentarzy Andrzej Skórka
Tarnów. Na najstarszą nekropolię w mieście wkroczyła technologia XXI wieku. Będzie pomocna wszystkim, którzy nie tylko przy okazji jutrzejszego święta mają kłopoty ze zlokalizowaniem dawno nie odwiedzanych grobów. Teraz miejsce spoczynku zmarłych ustalić można nie wstając sprzed komputera. Stary Cmentarz w Tarnowie jest pierwszym w mieście i jednym z nielicznych w regionie, który przeszukiwać da się już w internecie.

Wystarczy wejść na internetową główną stronę Miejskiego Zarządu Cmentarzy w Tarnowie, znaleźć link do wyszukiwarki GroboNet i wpisać nazwisko zmarłego. My wybraliśmy najsłynniejszego burmistrza Tadeusza Tertila. Na stronie wyświetliła się miniaturka grobowca, a po kolejnym kliknięciu wyświetlił się plan cmentarza z zaznaczoną kwaterą XX i grobem nr 58.

Elektroniczna inwentaryzacja nekropolii trwała od czerwca. Poddano jej w sumie prawie 4 tysiące grobów, miejsc spoczynku około 11 tysięcy osób. Dane wprowadzono do komputerowego systemu, a mogiły sfotografowano.

- Program ułatwia nam codzienną pracę, a dzięki niemu możliwe było także uruchomienie wyszukiwarki - wyjaśnia Maria Wójcik, dyrektor MZC. Przez internet można nie tylko odnaleźć lokalizację grobu, ale również zapalić zmarłemu wirtualny znicz.

Mniej obeznani z nowoczesnymi technologiami nie muszą się jednak obawiać. Przy okazji Wszystkich Świętych na cmentarzu do ich dyspozycji będą pracownicy MZC, którzy pomogą odnaleźć grób w oparciu o dane z księgi zmarłych i tradycyjna mapę. - To żaden problem, jeśli ktoś zna datę zgonu szukanej osoby. Jeśli nie pamięta,przejrzymy całe księgi - zapewnia Walerian Zegar, administrator Starego Cmentarza.

Komputerowi nie do końca wierzy Krzysztof Mróz, którego spotkaliśmy na cmentarzu. - Zauważyłem kilka błędów w numeracji kwater - twierdzi.

Inwentaryzacja Starego Cmentarza i oprogramowanie kosztowało kilkanaście tysięcy złotych. Było jedną z drobniejszych inwestycji zarządu cmentarzy w ostatnim roku. Na wszystkie wydano w sumie 800 tys. zł, głównie na ogrodzenia cmentarzy w Mościcach i Klikowej.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

p
pestka
Nie rozumiem dlaczego wywala się pieniądze na robienie kolejnych baz zamiast współpracować z istniejącymi - marnotrawstwo i lekceważenie pracy innych ludzi
?
moich dziadków nie ma na tej liscie..a są pochowani na starym cmentarzu
D
DEF
Sam pomysł jest nawet dobry, ale zamieszczanie zdjęć grobowców, to gruba przesada.. uważam to za bardzo zły pomysł. Przekroczono pewne granice prywatności i spokoju rodzin zmarłych. A zapalanie wirtualnego znicza, to już pozostawię bez komentarza...
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska