Około godz.4.25 policjanci zostali wezwani przez kierowcę ciężarówki z Piotrkowa Trybunalskiego, który o mały włos nie przejechał mężczyzny stojącego na jezdni. Kierowca ominął pieszego i zatrzymał się by sprawdzić czy nie potrzebuje pomocy.
- Wtedy zauważył, iż jest to starszy mężczyzna, ubrany niestosownie do pory roku, nie miał też obuwia - informuje Małgorzata Jurecka, rzecznik oświęcimskiej policji. - W związku z tym kierowca dał mu swój sweter, następnie pozostawił przy samochodzie i poszedł sprawdzić w jakiej miejscowości się znajduje aby powiadomić policję. Kiedy po kilku minutach wrócił mężczyzny już nie było, a sweter leżał na jezdni - dodaje.
Wezwani na miejsce tajemniczego pojawienia się i zniknięcia mężczyzny funkcjonariusze natychmiast wszczęli poszukiwania. Do policjantów zgłosiła się mieszkanka pobliskich domów zaniepokojona zniknięciem 76-letniego męża. Kobieta opisała jego wygląd, a kierowca ciężarówki potwierdził, że mógł to być ten mężczyzna.
- W trakcie poszukiwań pod lustrem wody w cieku wodnym biegnącym wzdłuż ulicy Beskidzkiej ujawniono zwłoki 76-latka. Przeprowadzone oględziny zwłok nie wykazały żadnych zewnętrznych obrażeń ciała. Policjanci, prokurator oraz biegły z zakresu techniki motoryzacyjnej i ruchu drogowego, przeprowadzili również oględziny pojazdu, gdzie nie stwierdzili żadnych uszkodzeń. Zwłoki na polecenie prokuratora zostały zabezpieczone do sekcji, która wykaże bezpośrednią przyczynę zgonu - wyjaśnia Małgorzata Jurecka.
Kraków: przetestujmy razem nową siatkę połączeń! [AKCJA]
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!