FLESZ - Depresja - co warto o niej wiedzieć? Rozmowa z Cezarym Skórą

Siedemnaście minut po godzinie czternastej w piątek, 8 kwietnia 2022 r., oficer dyżurny Stanowiska Koordynacji Ratownictwa Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu odebrał ogniowe larum z zakładu stolarskiego przy ul. Marcikowickiej, której jedna strona należy do Nowego Sącza zaś druga do Chełmca.
Jak wyjaśnia oficer dyżurny Miejskiej Komendy PSP w Nowym Sączu alarm o ogniu w stolarni lub tartaku powoduje skierowanie do akcji, już w pierwszym rzucie, znacznych sił pożarniczych. W skuteczności działań liczy się bowiem czas oraz możliwie najbardziej szczelne otoczenie płomieni prądami wody powstrzymującymi przerzucanie się ich na znajdujące się wokół materiały łatwopalne.
Z Jednostki Ratowniczo Gaśniczej nr 1 PSP w Nowym Sączu do zakładu stolarskiego w Chełmcu pospieszyły cztery wozy gaśnicze. W tym samochód z wielka drabiną. Do akcji włączone zostały również ochotnicze straże pożarne w Niskowej, Klęczanach i Krasnem Potockim. Każda z tych OSP wyjechała z remizy więcej niż jednym wozem bojowym.
W wyścigu strażaków z ogniem ludzie okazali się bardzo skuteczni. Kwadrans przed godziną szesnastą pożarnicy mogli już odjeżdżać po stłumieniu płomieni i upewnieniu się, że nigdzie nie kryją się zarzewia ognia mogące wywołać kolejny pożar.
Trwa ustalanie co spowodowało pożar w zakładzie stolarskim przy ul. Marcinkowickiej.,