Grzechynia. Rodzice dzieci poczętych in vitro oskarżają ks. Piotra Natanka o zniesławienie. Drugie posiedzenie bez Natanka

Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych reprezentuje w sądzie rodziców, którzy złożyli prywatny akt oskarżenia przeciwko ks. Natankowi. Pierwsze, pojednawcze posiedzenie odbyło się 3 grudnia 2021 r. Natanek na nim się nie stawił. Kolejne odbyło się 24 stycznia 2022 r. Również bez ks. Natanka.

- Ks. Piotr Natanek nie pokazał się w sądzie, bo jest na zwolnieniu lekarskim - informuje Magdalena Spisak, adwokat rodziców. - Po dwóch posiedzeniach, w trakcie których nie było ks. Natanka, prokuratura przyłączyła się do naszego postępowania. Teraz będzie jedno postępowanie. Zgodnie z obowiązującym prawem, nie mogą toczyć się dwa postępowania w tej samej sprawie - dodaje.

Przypominamy, że w niedzielę wielkanocną, 4 kwietnia 2021 roku za pośrednictwem platformy YouTube ksiądz Piotr Natanek wypowiedział się o dzieciach poczętych metodą in vitro.

- Wiem, że wielu z was oburzą te słowa, ale zapowiadałem, że padną tu ciężkie słowa dotyczące waszego bytu, waszej ludzkiej istoty. Ilu z was przeżyło dramat, kiedy usłyszało wyjaśnienie w naszych orędziach Pana Boga na temat 10 przykazań, z których jasno wynikało, że dziecko poczęte z próbówki, poza Bogiem, jest produktem, a nie bytem. Nie istotą. Jest zwierzęciem - mówił ksiądz Natanek.

Wypowiedziane przez suspendowanego kapłana słowa dotarły do rodziców dzieci poczętych tą metodą. Zwrócił na nie uwagę także Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Rodzice oraz ośrodek postanowili wnieść prywatny akt oskarżenia przeciwko ks. Natankowi.

Za popełnione przestępstwo z art. 212 grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

Jak informował ks. Łukasz Michalczewski, rzecznik Archidiecezji Krakowskiej, skazujący wyrok nie jest podstawą do wydalenia ks. Natanka ze stanu duchowego.