"Problem polega na tym, że oglądający nie czytają do końca wszystkiego, co jest zawarte na stronie. Autor strony stworzył regulamin zgodnie z którym, wysyłający SMS zgadza się na jego zasady i na poniesione koszty" - informuje policja.
Gwałciciel z Krakowa. Uwaga, ta informacja to oszustwo!

W internecie pojawiła się strona o poszukiwaniach gwałciciela z Krakowa. "Nie dajcie się nabrać naciągaczom!" - apeluje małopolska policja. - Jest to fałszywa informacja, która służy do wyciągania pieniędzy od oglądających. Autorzy strony apelują do Czytelników o wysyłanie informacji o poszukiwanym za pomocą SMS-a. Wiadomość tekstowa kosztuje 30,75 zł brutto.
Podaj powód zgłoszenia
C
Ale źle Ci nie życzę
R
Skoro jest regulamin na który wysyłający wyraża zgodę, to jest to co najwyżej wątpliwej etyki przedsięwzięcie, ale nie oszustwo.
Nie ubiegajcie państwo wyroku sądu, dopóki żaden nie zapadł ok?
Nie ubiegajcie państwo wyroku sądu, dopóki żaden nie zapadł ok?