Hamilton wciąż ma gdzie gonić Schumachera. Przed nim pierwszy wyścig na Imoli

Grand Prix Emilii-Romanii, bo tak nazywa się region, w którym mieści się tor imienia Enzo i Dina Ferrarich, jest 13. rundą z 17 w 2020 r. W kalendarzu F1 była nieobecna od 2006 r. W tym powróciła, żeby ratować biznes i rywalizację w obliczu pandemii koronawirusa. Obiekt położony jest blisko miejscowości Imola. Nazwa u większości zapewne kojarzy się z jednym kierowcą - Ayrtonem Senną.

To tam w 1994 r. Brazylijczyk był kolejnym zawodnikiem, który uległ tragicznemu wypadkowi (Rubens Barrichello wylądował w szpitalu, Roland Ratzenberger zginął na miejscu). Skutkiem była śmierć jednego z najwybitniejszych kierowców w historii. Do dziś w pełni nie ustalono, co sprawiło, że geniusz za kółkiem i trzykrotny mistrz świata huknął w betonową ścianę z prędkością 218 km/h (najprawdopodobniej usterka w układzie kierowniczym).

Po tych wydarzeniach organizatorzy Grand Prix zmienili układ toru, by zwiększyć bezpieczeństwo uczestników. Zmianie uległo kilka zakrętów, w tym ten, który okazał się ostatnim dla 34-letniego wtedy kierowcy. Wyścig w 1994 r. wygrał Michael Schumacher. Był to dla niego pierwszy z siedmiu triumfów na Imoli. Ostatni miał miejsce w sezonie 2006, bo po nim obiekt został wycofany z kalendarza. Rok później do rywalizacji przystąpił Lewis Hamilton i o jeden punkt przegrał z Kimim Raikkonenem wyścig o mistrzostwo świata.

W swoim pierwszym sezonie Brytyjczyk wygrał cztery wyścigi. W ostatni weekend w Portugalii odniósł 92. zwycięstwo, wyprzedzając o jedno Schumachera. Lista jego rekordów jest długa. W kilku kategoriach ma szansę wyprzedzić Niemca, choć już nie w tym sezonie. Za to pewnie zmierza po siódmy tytuł mistrza świata, którym zrówna się z Schumacherem. Ma szansę, by wyprzedzić go m.in. w hat-trickach, czyli zdobyciu pole position, wygrana wyścigu i przejechaniu najszybszego okrążenia. W tym sezonie zaliczył już trzy. Z „Schumim” przegrywa 18:22.

Wyścig o GP Emilii-Romanii w niedzielę o godz. 13.10, kwalifikacje dzień wcześniej o godz. 14. W sobotę odbędzie się też jedyna sesja treningowa, o godz. 10. Transmisje w Eleven Sports.