https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Harbutowice. Szkoła musi „urosnąć”. Pytanie tylko, w którą stronę

Katarzyna Hołuj
Fot. Katarzyna Hołuj
Jest zgoda co do rozbudowy szkoły, ale są różnice co do tego, w którym kierunku powinna ona pójść. Dziś o godz. 18 w remizie ma się odbyć zebranie, na którym mieszkańcom zostaną przedstawione różne koncepcje.

Do szkoły od września będzie uczęszczało 119 dzieci. Wymusza to zorganizowanie pracy tak, że jedna z klas będzie miała zajęcia w sąsiadującym ze szkołą Centrum Kultury. Szkole brakuje dwóch sal lekcyjnych. Przygotowana na zlecenie gminy koncepcja architektoniczna zakłada rozbudowę szkoły za salą gimnastyczna (z wykorzystaniem terenu, gdzie dziś mieści się plac zabaw).

Rodzice działający w Stowarzyszeniu Na Rzecz Rozwoju Harbutowic wytknęli jej mankamenty, na czele z tym, że nie spełnia zapotrzebowania lokalowego i wprowadza chaos komunikacyjny. - Część uczniów szkoły będzie na pierwszym piętrze istniejącego budynku, druga część na parterze pomiędzy przedszkolem, które usytuowane jest pomiędzy - mówią i dodają, że skrzydło nie współgra z istniejącą bryłą placówki. Przygotowali własną, która zakłada rozbudowę od strony drogi wojewódzkiej.

Przedstawili ją nauczycielom i radzie rodziców. Ci nie mieli uwag, ale ma je burmistrz, który zwraca uwagę na fakt, że budowa wykraczałaby poza dopuszczalną linię zabudowy w tym miejscu określoną w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego. - Prośba mieszkańców była taka, aby projekt przygotować w tym roku, a najdalej w przyszłym, aby ruszyła rozbudowa. Jeśli chcemy to zrobić i uzyskać pozwolenie na budowę w tym roku trzeba wreszcie wybrać koncepcję - mówi burmistrz Piotr Pułka, jednocześnie dodając, że nie upiera się przy swojej koncepcji, wie natomiast, że ta przygotowana przez stowarzyszenie jest niezgodna z zapisami MPZP i projekt o nią oparty nie ma szans uzyskania pozwolenia na budowę. Działania musiałyby zacząć się od zmiany planu, co wydłużyłoby procedurę (nawet do roku), wygenerowałby dodatkowe koszty (ok. 25-30 tys. zł) nie dając jednocześnie gwarancji, że zmiany zyskają akceptację wszystkich instytucji uzgadniających. - Umiejscowienie tej linii to nie nasz, czyli samorządu wymysł. Mieszkańcy skądś mają informację, że linia możne zostać przesunięta, a ja skądinąd wiem co innego - mówi burmistrz.

Członkowie Stowarzyszenia powołują się na zapis ustawy, wedle której odległość pasa drogowego w terenie zabudowanym od krawędzi drogi wojewódzkiej to 8 m. - W naszym przypadku mamy ok. 25 m. Trudno zrozumieć intencje pomysłodawców takiego rozwiązania w tym miejscu - mówią i dodaję, że zasięgali opinii w Zarządzie Dróg Wojewódzkich. - Nie widzą przeciwwskazań by od strony drogi wojewódzkiej dobudować skrzydło, które będzie mieścić się w granicach odległości od krawędzi jezdni 8m.

W międzyczasie zrodził się jeszcze pomysł nadbudowy, dziś jednak bez ekspertyzy budowanej nikt nie jest w stanie zagwarantować, że jest on w ogóle wykonalny.

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

FLESZ: “Mały ZUS” - większe oszczędności dla firmy

Źródło: vivi24

Komentarze 33

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

r
rodzic
Może jednak trzeba w końcu zacząć się bić w pierś ? Przyznać się, że temat dostosowania szkoły do obowiązującej reformy szkolnictwa został przespany. Cóż takiego od marca 2017 r w tej sprawie zrobiła dyrekcja, gminna komisja oświaty, Burmistrz? Czyż rodzice nie mieli prawa oczekiwać, że został przygotowany choćby plan w jaki sposób będą prowadzone działania by poprawić warunki bytowe uczniów? Czy nie mieli prawo poczuć duże rozczarowanie podyktowane sytuacją protekcjonalnego potraktowania sprawy ? Potem żal, kiedy rodzice usłyszeli, że wyolbrzymiają sprawę. Nie można obwiniać osób za to, że wprost po ludzku piszą pod artykułem z nadzieją, że być może ktoś ich wysłucha. Posiadanie stanowiska nie jest równoznaczne z posiadaniem kompetencji w tym zakresie. A zaistniała sytuacja pokazuje, że są duże braki na tym polu. Trochę pokory, na zaufanie i wdzięczność trzeba po prostu zasłużyć. Z tego co można zobaczyć sprawa jest wielowątkowa i z dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić, że sprawa rozbudowy szkoły przelała czarę goryczy, która jak widać zbierała się latami. Osoby neutralne już się wypowiadają z niedowierzaniem, że można w ten sposób działać. Zastraszanie, lekceważenie, insynuacje, robienie łaski, pokazywanie swojej wyższości, odwracanie głowy, przekraczanie kompetencji - czy takie zachowanie przystoi tak zacnemu wyedukowanego gronu ? Poboczne tematy z komentarzy to nie odchodzenie od rozbudowy szkoły. Raczej utwierdzają w przekonaniu, że przy okazji rozbudowy, trzeba również wylać nowe fundamenty pod nową szkołę wolną od toksycznych substancji typu zależność, protekcjonalizm i traktowania z góry. Zbudować relacje oparte na wzajemnym szacunku, partnerstwie, współpracy i współdziałaniu. Mam nadzieję że tak się stanie, czego życzę sobie i wam wszystkim.
a
abcd
Rozumiem, że rodzice chcą aby szkoła do której uczęszczają ich dzieci była jak najbezpieczniejsza, bardziej zmodernizowana itp. Niezrozumiałym jednak jest dla mnie to, że pod artykułem dotyczącym rozbudowy szkoły, większość komentarzy nie dotyczy problemu rozbudowy ale narzekania na Pana Burmistrza, Panią Dyrektor oraz innych pracowników szkoły. Komentarze pokroju "niech dyrektorka nauczycielki i burmistrz najpierw zajmą się rozbudową swojego mózgu" pokazują tylko to, jak ludzie podważają kompetencje pracowników szkoły oraz burmistrza, a jednocześnie piszą tak inteligentne komentarze. Nie potrafię zrozumieć tego, iż ludzie całkowicie odchodzą od tematu głównego, o który toczy się cała ta sprawa, a skupiać się na gnojeniu innych ludzi. Istnieją inne sposoby na załatwienie sprawy ale zamiast starania się zrobienie tego polubownie, lepiej pod jarzmem anonimowości w internecie obrażać innych ludzi. Naprawdę to jest cios poniżej pasa i nie jest to zachowanie godne ludzi na poziomie. Ludzie piszą, że rada rodziców chce załatwić sprawę bez żadnego sporu, a z tego co tutaj widzę to spór wywołuje nie kto inny jak grupa osób wypowiadająca się pod tym artykułem. Osobiście jestem zdania, że jeżeli dwie strony nie mogą dojść do porozumienia należy skierować to do osób neutralnych, nieopowiadających się za żadną ze stron, dopiero wtedy będzie miało to jakiś większy sens. Wyzywanie ludzi w niczym tutaj nie pomoże. Myślicie, że kilka komentarzy osób, które boją się powiedzieć tego wszystkiego co tutaj piszą, prosto w twarz tym których oczerniacie, pomoże w czymkolwiek? Ponadto pisanie o niekompetencjach nauczycieli jest tu co najmniej nie na miejscu, gdyż z tego co widzę dyskusja powinna toczyć się o rozbudowę budynku. To, że nauczyciel stara się wykonać swój zawód jak najlepiej jest chyba jak najbardziej zrozumiałe. Nie byłoby to jednak możliwe jeżeli nauczyciele daliby sobie wejść na głowę uczniom. Jeżeli nauczyciel podnosi głos, to najwidoczniej miał do tego jakiś powód. Nic się nie dzieje bez przyczyny. Kiedyś szkoły wyglądały inaczej, i rodzice nie szarpali się o to, że ich dziecko z własnej winy dostaje złe oceny. Ocenianie jest całkowicie neutralne i nie występuje tutaj coś takiego jak faworyzowanie innych. Jestem pewien, że pracownicy również chcą rozbudowy, ponieważ każdy chce aby w jego miejscu pracy było jak najlepiej. Pozdrawiam.
A
Abc
I kto tu jest wredny? Komentarze przeciwko dyrektorce i nauczycielom są wielce krzywdzące
Bo oni też chca rozbudowy. Każdy chce jak najlepiej w miejscu pracy...
Poza tym komentarze o zlym traktowaniu dzieci też. Bo są nauczycielki w Harbutowicach, które staraja się, dobrze i godnie wykonywac swój zawód, szanują dzieci i niejednokrotnie poświęcają im więcej czasu niz ich wlasni rodzice.
G
Gość
Drodzy czytelnicy, mieszkańcy Harbutowic. Czujemy się w obowiązku udzielić kilku informacji, by wykluczyć domysły.
1. Rozbudowa szkoły - na wczorajszym zebraniu jednogłośnie została przyjęta koncepcja rozbudowy którą od początku proponowali rodzice. Kwestia zmiany w MPZP odległości zabudowy zgodnie z ustawą o drogach wojewódzkich, wcale nie musi trwać tak długo. Można potraktować temat priorytetowo i z dużym prawdopodobieństwem załatwić nawet w 3 miesiące. Koszty wprowadzenia zmiany w planie również są niewielkie. Martwi nas tylko fakt zapłacenia już za gotowy projekt, który nie spełniał wszystkich kryteriów.
2. Plac Zabaw - jest gotowy projekt przygotowany przez Gminę, by zrealizować plac na skwerze przy Centrum Kultury. W obecnie zaistniałych okolicznościach trzeba pomyśleć czy jest to dobre rozwiązanie. Zakładając rozbudowę od strony drogi, stary "plac zabaw" na terenie szkoły zostaje. Wyburzając tzw. dom nauczyciela, powiększamy teren na realizacje dużego placu zabaw na terenie szkoły. Pozwoli to na uratowanie kawałka terenu zielonego w centrum Harbutowic, który z racji organizacji różnych imprez plenerowych będzie na pewno potrzebny.
3. Boisko szkolne - Zgodnie z deklaracją Burmistrza z zebrania wiejskiego z marca 2018 r boisko będzie realizowane niebawem. Jest już wyłoniony wykonawca. Na pewno jeszcze w tym roku powinno być zrealizowane. Niestety koszt ponad 500 tyś zł w całości idzie z Gminnej kasy, czyli z naszych podatków. Początkowo pieniądze na jego realizacje miały pochodzić z programu rewitalizacji. Niestety projekt przygotowany przez Gminę nie przeszedł. W między czasie byliśmy u Burmistrza z prośba o złożenie alternatywnego wniosku o dofinansowanie , gdzie można było uzyskać 270 tyś zł dotacji, czyli połowę. Niestety Burmistrz wyraził kategoryczny sprzeciw, powołując się że już jeden wniosek złożył. Na pytanie co będzie jak pierwszy nie przejdzie? Czy nie lepiej zabezpieczyć się i złożyć drugi który był pewny? Burmistrz poinformował nas że to on podejmuje decyzje jak realizować zadania w Gminie i "subtelnie" poprosił byśmy nie zajmowali się tym tematem.
Kończąc dziękujemy mieszkańcom za wsparcie i zapraszamy do współpracy. Razem możemy więcej!
b
bosiko
boisko to kiedy ma powstać jest jakiś konkretny termin i jakis projekt atego boiska?

z góry dziekuje za odpowiedź
p
plac zabaw
plac zabaw ma tez powstać ? przy szkole czy przy Domie kultury?
x
xyz
Jak to się mówi w jedności siła !!! Razem możemy wiele zdziałać!
P
Przegość
Gmina Sułkowice to patologia na każdym kroku. Gmina reklamuje się jako ekologiczna, a tym czasem potok Harbutówka to jeden wielki ściek pełen śmieci i fekaliów. Ujęcie wody dla Sułkowic znajduje się na terenie wsi Harbutowice, a do zeszłego roku w Harbutowicach nie było wodociągu, a woda dla mieszkańców Sułkowic jest doprowadzona azbestowymi rurami!!. W Harbutowicach podpięto parę domów do wodociągu , i nagle inwestycję przerwano, miano ją kontynuować w br., ale mamy sierpień i nic... parę lat temu zaczęto budowę boiska LKS CISY na terenie Gościbi, rozkopano pół zbocza i budowę porzucono...Burmistrz wymyślił sobie zalew rekreacyjny w Sułkowicach w zamian zrujnowanych basenów na Zielonej, sęk w tym, że z zalewu nie można korzystać z powodu występowania bakterii Coli w wodzie... takich "trafionych" inwestycji w tej gminie można wymieniać więcej... Sytuacja w SP w Harbutowicach to tylko wierzchołek góry lodowej tej gminy...
s
spotk
Samo spotkanie jeszcze nic nie zbuduje
p
pop
Popieram
g
g
dokładnie
M
Mieszkanka
Drodzy tylko w grupie siła, sytuacja w szkole pod względem zarządzania jak i zachowania niektórych "pedagow" jest niedopuszczalna i nigdy nie miałaby miejsca gdybyśmy to np był Kraków. Niestety w gminie zadza koneksje, burmistrz uważa, że stoi po ponad prawem, pani dyrektor nie ma często swego zdania a gro nayczycielek zniewaza dzieci na lekcjach co oczywiście uchodzi bezkarnie. Pora wziąć sprawy w nasze ręce tak przecież być nie może bo to nasze dzieci uczęszczają do tej szkoły. Cieszy mnie fakt, że prawdziwe oblicze burmistrza w końcu jest widoczne dla większej ilości osób.
M
Mieszkaniec
Drodzy Mieszkańcy Harbutowic, tu nie ma co dyskutować, tylko powinniśmy się zmobilizować i przyjść na dzisiejsze spotkanie, żeby wesprzeć tych którym chce się walczyć o nasze wspólne dobro!!! Nie tylko anonimowo w sieci, ale też w realu!!
h
hj
niech dyrektorka nauczycielki i burmistrz najpierw zajmą się rozbudową swojego mózgu
W
Wmieszany w sprawą
Rodzice strajkujmy musimy coś zrobic nie bójcie sie burmistrza i dyrektorki pisczie
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska