Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hokej. Cracovia poległa 0:7 w Karlstad na pożegnanie z Ligą Mistrzów

Andrzej Stanowski
Anna Kaczmarz / Dziennik Polski /Polska Press
Cztery mecze – cztery porażki, to bilans mistrza Polski Comarch Cracovia w Lidze Mistrzów. W ostatnim meczu „Pasy” przegrały wysoko w Karlstad z Farjestad BK 0:7.

Krakowianie już wcześniej po trzech porażkach stracili szanse na wyjście z grupy. W Karlstad grali już tylko o honor. Trener Rudolf Rohaczek miał przed meczem poważne problemy personalne, z powodu kontuzji nie mogło zagrać aż trzech obrońców Maciej Kruczek, Patryk Noworyta i Dawid Maciejewski. Szkoleniowiec zmuszony był do ustawienie w defensywnie napastnika Petra Sinagla.

Gospodarze szybko, bo w 5 minucie objęli prowadzenie. W pierwszej tercji „Pasy” trzykrotnie grały w przewadze, ale nie potrafiły tego wykorzystać. Na początku drugiej odsłony padł drugi gol dla Farjestad. Potem krakowianie kilka razy groźnie zaatakowali, Krystian Dziubiński i Matus Chovan mieli świetne okazje, ale nie pokonali bramkarza. Na 3:0 w tej tercji podwyższył mający za sobą występy w NHL Amerykanin Tim Stapleton. W trzeciej tercji krakowianie opadli z sił, przewaga gospodarzy była już wyraźna, zdobyli jeszcze cztery gole i mecz zakończył się wynikiem 7:0.

Oto jak trener Cracovii Rudolf Rohaczek podsumował ostatni mecz i udział zespołu w LM: - Wiedziałem, że będzie to najtrudniejszy dla nas mecz. Szwedzi to bardzo mocny zespół, ścisła czołówka europejska. Walczyliśmy na tyle, na ile nas było stać. Chcieliśmy grać agresywnie, udawało się to tylko momentami. Do połowy drugiej tercji toczyliśmy w miarę wyrównany pojedynek. Takich meczów jak w Lidze Mistrzów jeszcze nigdy nie graliśmy. Wszystko odbywało się dwa razy szybciej niż w naszej lidze. Trzeba z tych występów wyciągnąć wnioski, pracować nad wyeliminowaniem błędów. Jestem przekonany, że start w LM będzie procentować w lidze.

W Karlstad pożegnał się z Cracovią austriacki obrońca Florian Iberer. Był zakontraktowany tylko na cztery mecze w LM, teraz wylatuje grać za ocean. – To był dla mnie wielki zaszczyt grać w koszulce Cracovii. Nie wykluczam, że kiedyś wrócę do krakowskiego klubu – mówił po meczu Iberer.

Farjestad BK Karlstad – Comarch Cracovia 7:0 (1:0, 2:0, 4:0)1:0 Persson (Nilsson) 5, 2:0 Aslund (Johansson) 23, 3:0 Stapleton (Nygren) 34, 4:0 Steen (Asplund) 42, 5:0 Johansson (Ryno) 44, 6:0 Aslund (Johansson) 51, 7:0 Svensson (Jamtin) 55.

Farjestad: Haugen – Wikstrand, Nygren, Johansson, Aslund, Ryno – Holos, Erixon, Nilsson, Stapleton, Persson – Tollefsen, Grundel, Nygard, Steen, Asplund – Enok, Persson, Jamtin, Eriksson, Svensson.

Cracovia: Radziszewski – Dutka, Sinagl, Svitana, Dziubiński, Drzewiecki – Iberer, Rompkowski, Kapica, Słaboń, Jenczik, – Wajda, Novajovsky, Domogała, Chovan, Urbanowicz – Kolarz, Dąbkowski, Paczkowski, Wróbel, Kucewicz.
Sędziowali: Lassi Heikkinen (Findlandia), Mikel Holm (Szwecja), kary: 6 - 12 min, widzów 2127.

Końcowa tabela gr. O1. Farjestad 4 10 16-5
2. Sparta Praga 4 8 16-10
3. Cracovia 4 0 7-24

Awans do fazy pucharowej uzyskały Farjestad i Sparta Praga.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska