Przypomnijmy, że liga śląska jest tylko wartością dodaną do rozgrywek juniora młodszego. Kwalifikacją do mistrzostw Polski były turnieje, rozgrywane między wrześniem a grudniem 2022. Krajową stawkę drużyn podzielono na trzy grupy. Oświęcimianie wygrali grupę „C”, kwalifikując się do walki w turnieju mistrzostw Polski.
Pojedynek sąsiadów w tabeli
W lidze śląskiej spotkali się sąsiedzi w tabeli. Oświęcimianie mieli o punkt mniej od jastrzębian. Była szansa ich przeskoczenia, czyli wskoczenia na najniższy stopień podium.

W pierwszej odsłonie nie działo się zbyt wiele na lodzie, a miejscowi – w perspektywie mistrzostw Polski - chcieli chyba przećwiczyć wariant gry w osłabieniu. Złapali trzy niepotrzebne kary. Przetrzymali jednak osłabienia.
Wynik otworzył Roman Szoferowski, trafiając z nadgarstka w „okienko”. Smaczku temu trafieniu dodał fakt, że zostało zdobyte przez oświęcimian w...osłabieniu.
Później Daniło Baida uderzył z ostrego kąta, a krążek po rykoszecie od ręki bramkarza wpadł do siatki.
Oświęcimianie nie przejęli się zbytnio stratą kontaktowego gola. Na początku ostatniej odsłony odpowiedzieli na niego z nawiązką. Najpierw Filip Witek, atakując z prawej strony, uderzył w dalszy róg. Później Kacper Prokopiak, zza obrońcy, uderzył z nadgarstka. Zrobiło się 4:1.

Emocjonująca końcówka, czyli wymiana cisów
Proste błędy sprawiły, że jastrzębianie złapali kontakt i kibice byli świadkami emocjonującej końcówki. Na piękny strzał w „okienko” Damiana Wróbla odpowiedział jeszcze Kamil Fyda.
Trener gości wziął czas, ale oświęcimianie nie pozwolili rywalom na manewr wycofania bramkarza. Sami dorzucili gola, pieczętującego ich sukces.
- Było to dla nas spotkanie szkoleniowe, więc - pod nieobecność pierwszego bramkarza - mogłem sprawdzić innych pod kątem ewentualnej „dwójki” na mistrzostwa – wyjawił Witold Magiera, trener oświęcimian. - W meczu przeciwko bytomianom sprawdzę jeszcze Wojtka Jóźwiaka.
Oświęcimski szkoleniowiec celowo przełożył ostatnie dwa mecze ligi śląskiej, żeby były one wprowadzeniem do mistrzostw Polski, a po nich był czas na szlif formy. Niestety, nie przewidział, że walka o medale zostanie przyspieszona o tydzień. Unia swój pierwszy mecz w mistrzostwach Polski rozegra 14 lutego 2023.
- Przyspieszenie mistrzostw Polski sprawi, że podejdziemy do nich „z marszu” – zwrócił uwagę trener Magiera. - Po ostatnim ligowym meczu przeciwko Polonii Kacper Prokopiak wyjeżdża na zgrupowanie kadry Polski U-18, a kilku innych chłopców będzie zaangażowanych w rozgrywki międzynarodowej ligi akademickiej. Turniej zostanie rozegrany w Oświęcimiu, w weekend poprzedzający wyjazd na mistrzostwa Polski. Część chłopców będzie musiała rozegrać sporo spotkań w ciągu zaledwie kilkunastu dni. Oby nie odbiło się to na nas rykoszetem w ważnym momencie turnieju mistrzostw Polski.

Cel w mistrzostwach Polski: najpierw wyjście z grupy
Oświęcimianie w grupie eliminacyjnej mistrzostw Polski zmierzą się ze znanymi z kwalifikacji grupowej ekipami ŁKH Łódź i MMKS Podhale Nowy Targ. Stawkę uzupełni MOSM Tychy, który w kwalifikacjach był drugi w grupie „A”. Trener Magiera podkreśla, że w turnieju mistrzostw Polski Unię stać na pokonanie każdego. Trzeba zająć minimum drugie miejsce, żeby zakwalifikować się do półfinału.
- Akces do Unii na mistrzostwa Polski zgłosiło trzech zawodników „szkółki”, którzy są bez klubu – wyjawił trener Magiera. - To dwóch napastników i obrońca. Jeśli sfinalizujemy sprawę, powinniśmy mieć solidny zespół na mistrzostwa Polski. Nie mówimy głośno o celach. Przed rokiem wszyscy upatrywali w nas mistrza kraju, a skończyło się czwartym miejscem. Wszystko dlatego, że w eliminacjach turnieju mistrzowskiego wygraliśmy swoją grupę i potem polegliśmy w półfinale i w meczu o „brąz”. Teraz najpierw chcemy wyjść z grupy. Co dalej? Czas pokaże.
UKH Unia Oświęcim – JKH GKS Jastrzębie 6:4 (0:0, 2:1, 4:3)
Bramki: 1:0 Szoferowski 25, 2:0 D. Baida – Witek 32, 2:1 Poręba 36, 3:1 Witek – Wróbel – Szoferowski 48, 4:1 Prokopiak – I. Baida – D. Baida 52, 4:2 Fyda 52, 4:3 Onak 55, 5:3 Wróbel – Staniecko – Tondryk 58, 5:4 Fyda – Śnieżek – Szcześniak 59, 6:4 I. Baida – D. Baida – Domalewski 60.
UKH Unia: Stefaniv (od 41 min Rydzoń) – Szoferowski, Prokopiak; I. Baida, D. Baida, Domalewski – Staniecko, Korotych; Nowak, Wróbel, Witek – Ćwiek, Wanat; Tondryk, Kot. Lis.
JKH Jastrzębie: Futryk – Onak, Tymcio; Poręba, Bozerockij, Wojciechowski – Leszko; Szcześniak, Fyda, Lenkowskij – Śnieżek; Felstrovicz, Antolak, Mysłowski – Kamieniew, Iljuchin; Leśniok, Chodubski, Stankevicius.
Sędziował: Michał Baca (Oświęcim). Kary: 8 – 4 minut. Widzów: 50.
TABELKA LIGI ŚLĄSKIEJ:
1. | MOSM Tychy | 7 | 17 | 30-14 |
2. | KS Katowice Naprzód JANÓW | 8 | 15 | 30-24 |
3. | UKH Unia OŚWIĘCIM | 7 | 9 | 20-26 |
4. | JKH GKS Jastrzębie | 7 | 7 | 18-18 |
5. | BS Polonia BYTOM | 5 | 0 | 8-24 |
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Budowa trzeciego mostu nad Sołą w Oświęcimiu nabiera tempa
- TOP 11 pediatrów w Oświęcimiu. Oni cieszą się zaufaniem pacjentów
- Studniówka uczniów Liceum Ogólnokształcącego im. Konarskiego w Oświęcimiu. Zdjęcia
- Najbardziej popularne imiona męskie w Oświęcimiu i powiecie nadawane w 2022 roku
- Najbardziej popularne imiona żeńskie w Oświęcimiu i powiecie nadawane w 2022 roku
- Hołd ofiarom marszu śmierci więźniów niemieckiego obozu Auschwitz
