Hokej, juniorzy młodsi (U-18). Unia Oświęcim „usidliła” Sokoły Toruń. Cieszy skuteczność, martwią proste błędy. ZDJĘCIA

Mecz był starciem ekip środka tabeli. Torunianie, mając świadomość, że wzięcie pełnej puli pozwoli im przeskoczyć oświęcimian w tabeli, na początku starali się narzucić swoje warunki gry.

Miejscowym przyszło gonić wynik. Andriej Uszakow strzałem z bliska sfinalizował akcję, w której goście zostali „rozklepani”.

Potem oświęcimianie złapali dwie kary. Podwójne osłabienie przetrzymali, co najwyraźniej kosztowało ich sporo sił. Po powrocie na lód Piotra Płatacza, Alex Odrzywołek musiał wyjąć krążek z siatki.

Tuż przed pierwszą przerwą, Jakub Tondryk, we własnej tercji obronnej, przytomnie obił krążkiem bandę. „Gumę” przejął Piotr Płatacz, zagrywając przed bramką do Mateusza Wiśniowskiego, który dopełnił formalności.

56 sekund po przerwie Franciszek Kożuch prostopadłym podaniem uruchomił Jakuba Tondryka. Ten, uciekając skrzydłem, „złamał” potem akcję do środka, płaskim strzałem pokonując bramkarza rywali.

Torunianie ponownie przewagę zamienili na gola, choć wydawało się, że po strzale Igora Brzozowskiego krążek minie oświęcimską bramkę. Jednak odbił się od słupka, wpadając poza linię bramkową.

Miejscowi szybko odpowiedzieli. Igor Zinkow, atakując ze skrzydła, trafił w górny róg.

Na początku trzeciej osłony oświęcimianie wyszli na dwubramkowe prowadzenie, a dokonali tego grając w...osłabieniu.

Podopieczni Wojciecha Stachury mogli sobie oszczędzić nerwów, bo w 50 minucie mieli karnego, podyktowanego za faul Wiktora Klimczaka na Igorze Zikowie. Poszkodowanemu nie udało się zdobyć gola.

Pieczęć na wygranej oświęcimian postawił Przemysław Ćwiek, który wygrał pojedynek z bramkarzem torunian, kiedy do końca wykluczenia Rajmunda Domowicza brakowało 4 sekundy.

- Pozostaje nam się cieszyć jedynie z wyniku – podsumował Wojciech Stachura, trener oświęcimian.

Przypomnijmy, że oświęcimskie lodowisko będzie jedną z aren fazy grupowej mistrzostw Polski juniora młodszego.

UKH UNIA OŚWIĘCIM – SOKOŁY TORUŃ 6:3 (2:2, 2:1, 2:0)

Bramki: 0:1 Żołnowski – Klimczak – Domowicz 2, 1:1 Uszakow – Zinkow – Kozak 5, 1:2 Wronkowski 13, 2:2 Wiśnowski – Piotr Płatacz – Tondryk 19, 3:2 Tondryk – Kożuch 21, 3:3 Brzozowski – Konrad Kowalski II 24, 4:3 Zinkow – Uszakow 26, 5:3 Uszakow – Kozak 42, 6:3 Ćwiek 57

UKH UNIA: Odrzywołek – Kożuch, Ćwiek; Wiśniowski, Piotr Płatacz, Tondryk – Stelmach, Paweł Płatacz; Uszakow, Zinkow, Kozak oraz Tarnodorskij

SOKOŁY: Kurudz (od 26 min Pozniakovas) – Koretskij, Brzozowski; Klimczak, Domowicz, Żołnowski – Połczyński, Stalmierski; Wronkowski, Rabażyński, Konrad Kowalski II oraz Dobrzyński.

Sędziował: RAFAŁ NOWORYTA (OŚWIĘCIM). KARY: 18 – 14 minut. Widzów: 50.

Inne mecze: Polonia Bytom - JKH GKS Jastrzębie 3:5, MMKS Podhale Nowy Targ - Sokoły Toruń 2:1.

TABELA HOKEJOWEJ LIGI JUNIORA MŁODSZEGO:

Inne zdjęcia z meczu UKH Unia Oświęcim - Sokoły Toruń: