Skoro tzw. trzecia siła podejmowała wicelidera, początek był ostrożny w wykonaniu obu stron. Każda chciała ustrzec się błędu. Wydawało się zatem, że sprzyjającymi okolicznościami do otwarcia wyniku będą gry w przewadze. Oba zespoły nie potrafiły wykorzystać po jednym takim okresie.
Wreszcie, w zamieszaniu, najwięcej zimnej krwi zachował Ville Heikkinen, który, po nieudanym dobiciu krążka, postanowił objechać bramkarza i zrobił to skutecznie.
Szymon Maćkowski mógł przed pierwszą przerwą doprowadzić do remisu. Zablokował go Peter Bezuszka (18 min).
Krótkimi seriami – pal!
Oświęcimianie po raz drugi przed własną publicznością dali koncert gry. Rozpoczął go Kalle Valtola, wygrywając pojedynek z toruńskim bramkarzem.
Kiedy na ławkę kar powędrował Peter Bezuszka, spodziewano się, że goście mogą zdobyć kontaktowego gola. Tymczasem kontra Jana Sołtysa z Łukaszem Krzemieniem, zakończyła się skutecznym strzałem tego drugiego. Oba trafienia oświęcimian dzieliło zaledwie 70 sekund.
Na drugą, krótką serię, miejscowi kibice nie musieli długo czekać. Ponownie Łukasz Krzemień wykończył szybką akcję zespołu, a 54 sekundy później Jan Sołtys trafił w „okienko”. Na trybunach oświęcimskiej hali kibice bawili się na całego. Goście zaczęli myśleć o honorowej porażce.
Oświęcimianie wyciągnęli wnioski po meczu z Sanokiem i - tym razem - przy wysokim prowadzeniu, nie spoczęli na laurach, a dorzucili kolejne gole.
Re-Plast Unia Oświęcim – ENERGA TORUŃ 8:0 (1:0, 4:0, 3:0)
Bramki: 1:0 Heikkinen 13, 2:0 Valtola – Ahopelto – Uimonen 27, 3:0 Krzemień – Sołtys – Jakobsons 28, 4:0 Krzemień – Denyskin – Djukov 32, 5:0 Sołtys – S. Kowalówka 33, 6:0 Trkulja – Djukov – Kaleinikovas 46, 7:0 Trkulja – Kaleinikovas - Denyskin 54, 8:0 Ackered – Kaleinikovas – Denyskin 55.
RE-PLAST UNIA: Lundin – Djukov, Ackered; Denyskin, Trkulija, Kaleinikovas – K. Valtola, Uimonen; Karjalnainen, Heikkinen, Ahopelto – Jakobsons, Bezuszka; S. Kowalówka, Krzemień, Sołtys; Noworyta, Prokopiak; Wanat, Sadłocha, Prusak.
ENERGA: Rosen (od 41 min Studziński) – Kurnicki, Johansson; Baszytow, Syty, Djumić – Zieliński, Behm; Tiainen, Fjodorovs, Pauliny – Gimiński, Jaworski; Kogut, Larionovs, Jaakola – Schafer, Napiórkowski; Prokurat, Maćkowski, M. Kalinowski.
Sędziowali: Bartosz Kaczmarek (Bytom), Mateusz Krzywda (Tychy). Kary: 8 – 4 minut. Widzów: 1300.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Na trasę Kraków - Oświęcim przez Spytkowice i Brzeźnicę wrócą pociągi
- Ćwiczenia w Zatorze. Scenariusz jak z hollywoodzkiego filmu
- Marzenia się spełniają. Dowiódł tego policjant z Oświęcimia
- Ograniczenia na „internie” w szpitalu w Oświęcimiu? WIDEO
- Na drodze S1 od Oświęcimia do Bielska widać już mosty, wiadukty i asfalt
- Finał Igrzysk Historycznych na zamku w Oświęcimiu. WIDEO