Unia Oświęcim przegrała we własnej hali z JKH GKS Jastrzębie 2:6. - Zdobyciem drugiej bramki pod koniec pierwszej tercji drużyna złapała spokój – ocenił Robert Kalaber, trener jastrzębian.
- Z kolei w nasze szeregi wkradła się nerwowość. Nie można tracić goli „do szatni”. Wtedy morale zespołu idzie w dół – żałował Josef Dobosz, trener oświęcimian.