Nie chodzi oczywiście o czołowego hokeistę oświęcimskiej Unii, ale po jego tekturową postać, która jest ustawiona w celach marketingowych w miejscach odwiedzanych przez ludzi, a mającą im przypominać o terminach meczów oświęcimian, czyli w Galerii Książki, Oświęcimskim Centrum Kultury czy galeriach handlowych. Właśnie jedną z takich postaci popularnego „Mumina” skradziono we wtorek, 2 stycznia, z OCK. Idąc tropem kultowego „Misia” oświęcimscy działacze nie zamierzają stawiać przy pozostałych postaciach zawodnikach „straży młodzieżowej”, ale wymyślili pewne rozwiązanie. - Na monitoringu w OCK widać mężczyznę kręcącego się koło tekturowego zawodnika, a potem wynoszącego pod pachą z placówki – wyjawia Paweł Kram, prezes spółki Oświęcimski Sport. - Zwracamy się do kibiców z prośbą o pomoc wskazania sprawcy, aby odzyskać marketingowy przedmiot o wartości 500 zł. Dla znalazcy zarząd ufunduje karnet na cały przyszły sezon – deklaruje oświęcimski działacz.
Co na to kibice? Oby nie skończyło się tylko na łubu dubu, niech żyje nam prezes naszego klubu...
Follow https://twitter.com/sportmalopolska