Zespół z Finlandii, który zajmuje dziesiąte miejsce w ekstraklasie, zaczął mecz obiecująco. W 4 min Niklas Nordgren dynamicznie wjechał w strefę obronną krakowian i mocnym strzałem tuż przy słupku po raz pierwszy pokonał bramkarza Rafała Radziszewskiego.
Pierwsza tercja była wyrównana, ale mecz nie miał tempa, akcjom, i to z obu stron, brakowało dynamiki. Wprawdzie krakowianie nieźle budowali akcje ofensywne, ale gorzej było z ich wykańczaniem.
„Pasy” nie wykorzystały aż sześciu minut gry w przewadze. Nie udała im się ta sztuka nawet wtedy, gdy przez 45 sekund miały na lodzie przewagę dwóch graczy. Finowie grali bardzo twardo, a najmocniej odczuł to na własnej skórze Maciej Urbanowicz, który po bodiczku Oliwera Kaski musiał zjechać do boksu, gdzie był opatrywany.
W drugiej tercji Finowie podkręcili tempo i raz po raz zagrażali naszej bramce. Krakowianie odgryzali się pojedynczymi kontrami, po jednej z nich bliski zdobycia gola był Petr Sinagl. W 32 min goście wykorzystali grę w przewadze i krążek po atomowym strzale Kaskiego wpadł do siatki. A potem dwa razy „rozklepali” obronę graczy Cracovii i było już 0:4.
Ostatnią odsłonę gospodarze rozpoczęli fatalnie, grając w przewadze stracili gola. Finowie dominowali na lodzie i 17-letni Nordgren ustrzelił hat-tricka.
„Pasy” zagrały zdecydowanie słabiej niż w niedawnych spotkaniach w Krakowie z Red Bull Monachium i Brynaes, kiedy to przegrali tylko różnicą jednej bramki. Toteż Finowie nie musieli się zbytnio wysilać, by odnieść zwycięstwo. Mecz oglądał nowy trener reprezentacji Polski, Kanadyjczyk Ted Nolan.
Comarch Cracovia - IFK Helsinki 0:6 (0:1, 0:3, 0:2)
Bramki: 0:1 Nordgren (Haataja) 4, 0:2 Kaski 32, 0:3 Carlsson (Tamminen) 35, 0:4 Nordgren (Teppo) 37, 0:5 Carlsson 41, 0:6 Nordgren 55.
Sędziowali: Robin Sir (Czechy) i Tomasz Radzik (Polska). Kary: 12 – 14. Widzów: 5321.
Cracovia: Radziszewski – Szurowski, Zib, Sykora, Da Costa, Kalus – Kruczek, Novajovsky, Kapica, Bryniczka, Urbanowicz – Wajda, Rompkowski, Domogała, Dziubiński, Sinagl – Noworyta, Dutka, Drzewiecki, Słaboń, Zygmunt.
Helsinki: Halonen – Salmela, Eronen, Rask, Tyrvainen, Petrell – Kaski, Finley, Haataja, Asten, Nordgren – O’Connor, Salmi, Tamminen, Carlsson, Thorell – Teppo, Ulander, Engberg, Kulmala, Hamalainen.
W drugim meczu: Red Bull Monachium – Brynaes IF 2:3 (0:1, 2:2, 0:0).
[cs]