Stracone punkty Huberta Hurkacza
Przed rokiem w Monako najlepszy polski tenisista dotarł do ćwierćfinału, miał więc w bieżącej edycji do obrony 180 punktów rankingowych. Niestety, w tegorocznej edycji odpadł już w trzeciej rundzie, co oznacza, że z dotychczasowego dorobku w poniedziałek ubędzie mu 90 oczek.
To nie jedyna konsekwencja wczesnej eliminacji Huberta w Monte Carlo (oraz nieudanych występów we wcześniejszych turniejach). Za trzy dni nasz tenisista zanotuje spadek w klasyfikacji o dwie pozycje i będzie plasował się na miejscu numer piętnaście. Po raz ostatni równie nisko znajdował się 28 czerwca 2021 roku (był 18.), a więc przed niemal dwoma laty. Po udanym Wimbledonie awansował wówczas na jedenastą lokatę i od tamtej pory nigdy nie spadł poniżej czternastego miejsca.
Oni wyprzedzą Polaka, choć... nie zdobyli punktów
W rankingu, który zostanie ogłoszony w poniedziałek, Polaka wyprzedzą dwaj tenisiści, którzy... w minionym tygodniu nie podreperowali dorobku punktowego. Pierwszym z nich będzie Brytyjczyk Cameron Norrie, który co prawda przegrał w Monte Carlo już w pierwszym meczu, ale przed rokiem odpadł równie szybko, nie zanotował więc żadnych strat. Podobnie zresztą jak Rafael Nadal, który ani w 2022 roku, ani w bieżącym w Monako nie wystartował.
Straty poniesione przez Huberta są jednak niczym w porównaniu z ubytkiem punktowym, jaki dotknął Greka Stefanosa Tsitsipasa. Ubiegłoroczny zwycięzca tym razem odpadł już w ćwierćfinale, tracąc w ten sposób aż 820 punktów. W konsekwencji za kilka dni spadnie z trzeciej na piątą lokatę.
Hubert Hurkacz znów straci punkty?
Kolejnym turniejem, w którym Hurkacz weźmie udział, będzie tysięcznik w Madrycie, który rozpocznie się 24 kwietnia. Przed rokiem w stolicy Hiszpanii nasz tenisista dotarł do ćwierćfinału, jeśli więc nie chce zanotować kolejnego ubytku punktowego, będzie musiał co najmniej powtórzyć ten wynik.
Z kolei od 8 maja tenisiści rywalizować będą w Rzymie. Jeśli Polak wystartuje w zmaganiach, będzie miał wreszcie okazję na podreperowanie dorobku - przed rokiem we Włoszech rozegrał bowiem tylko jeden mecz.
