Hutnik - KKS. 0:1 po rzucie rożnym
Piąta minuta - strzał Kaszuby z 15 m obok celu. Obok celu, ale kaliski zespół wyraźnie przeszedł do ataku. W 10 min Radzewicz i Gordillo przeprowadzili składną akcję i z niej goście nic jeszcze nie ugrali, bo Stawarczyk zablokował strzał Radzewicza, efektem był rzut rożny. Jednak gdy wykonał go Borecki, a Kendzia zagłówkował, piłka znalazła się już w siatce Hutnika. 0:1.
Goście byli bardziej dynamiczni, gospodarze do gry dopiero się zbierali. W 19 min stworzyli po stałym fragmencie pierwszą okazję do wyrównania. W polu karnym Kieliś opanował w gąszczu piłkę, stworzył sobie sytuację do strzału - co łatwe nie było. Ale z 8 m trafił w bramkarza.
Hutnik - KKS Kalisz. Tak było 1 maja na Suchych Stawach ZDJĘCIA
Powinien być rzut karny
Krakowianom problemy sprawiał Gordillo, jego dwa uderzenia były jednak niecelne. A w 32 min, po rozegraniu rzutu wolnego, obejrzeliśmy najlepszy strzał hutników w I połowie: z 25 m Świątek wypalił w poprzeczkę.
Gospodarze grali już lepiej, stali się aktywniejsi w ataku, jednak w 42 min mieli szczęście, że gola nie stracili - znów przed nich bramką był Gordillo, spudłował.
Natomiast w 44 min to kaliszanie mogli mówić o szczęściu. No bo gospodarzom należał się wtedy rzut karny - Kaszuba popchnął Hafeza. Gra nie została przerwana... Hafez jeszcze przed przerwą mógł zdobyć gola, ale jego uderzenie w polu karnym zablokował Hołota.
KKS dobrze się bronił
W 53 min po kornerze zakotłowało się w "16" KKS-u. Piłkę w stronę bramki kopnął Kędziora, lecz Molenda był tam, gdzie powinien. Później goście kontrolowali sytuację, solidnie stali w defensywie, faulami czasem też się wspomagali.
Hutnik miał niezłe zalążki ataków, ale rzadko miały one finał ze strzałem. Najgroźniej z punktu widzenia gości było w 74 min - Świątek huknął z 10 m z woleja, ale nad poprzeczką. Za moment gorąco zrobiło się zresztą po drugiej stronie boiska, po akcji Gordillo (podanie) i Radzewicza (strzał, obroniony przez bramkarza).
W doliczonym czasie gry był jeszcze błąd Leszczyńskiego. Podał piłkę Zawistowskiemu, a ten nie zmarnował prezentu i strzelił na 0:2.
Hutnik Kraków - KKS Kalisz 0:2 (0:1)
Bramki: 0:1 Kendzia 11, 0:2 Zawistowski 90+2.
Hutnik: Leszczyński - Wojcinowicz, Stawarczyk, Kędziora - Olszewski (84 Handzlik), Kieliś, Jodłowiec, Zmorzyński - Świątek (84 Tetych), Hafez (62 Kitliński) - Sobala (84 Bełczowski).
KKS: Molenda - Kendzia, Gawlik, Hołota - Zawistowski, Kaszuba, Borecki (86 Żytko), Radzewicz (77 Mączyński) - Putno (77 Majewski), Gordillo (86 Koczy) - Maćczak (62 Tunkiewicz).
Sędziował: Rafał Rokosz (Katowice). Żółte kartki: Wojcinowicz, Hafez, Dul (rezerwowy), Olszewski - Zawistowski, Gordillo, Borecki.
- Derby wstydu. TOP 10 skandali wokół meczów Cracovii i Wisły
- Kadra Wieczystej Kraków 2021. Oni wywalczyli awans
- Luciana Andrade. Zjawiskowa ring girl, ulubienica fanów MMA [ZDJĘCIA]
- Wieczysta zatrudnia czołowego piłkarza Wisły Kraków!
- Piękne żony i partnerki żużlowców [ZDJĘCIA]
- Piłkarska majówka. PROGRAM TV ponad 60 meczów!
