Hutnicy rzucili się do ataku, w trzy minuty dwa razy postraszyli rywali. Im wystarczył jednak pierwszy rzut rożny, by objąć prowadzenie. Po centrze Maksyma Czekały z narożnika piłkę zagrał głową Łukasz Spławski, a Maksymilian Pingot skierował ją do siatki.
Gospodarzom teraz trudniej było rozwinąć skrzydła, przedrzeć się w pobliże bramki lechitów. Z obu stron nie było oszałamiających ataków, ale w 22 min goście wykreowali okazję na podwyższenie wyniku. Po prostopadłym podaniu Spławski znalazł się sam na sam z Arkadiuszem Leszczyńskim. Bramkarz obronił, a Daniel Hoyo-Kowalski wybił piłkę poza boisko. Drugi kwadrans zamknął strzał Eryka Kryga z wolnego, z ostrego kąta - pod poprzeczkę, Leszczyński z nim też sobie poradził.
Kibice na meczu Hutnik Kraków - Lech II Poznań [ZDJĘCIA]
Krakowianie popełniali błędy przy rozpoczynaniu akcji, w ich budowaniu byli dość przewidywalni. Zaczęło się to zmieniać, kiedy na szarżę zdecydował się stoper, Hoyo-Kowalski i to był moment, w którym Lech II odczuł obecność rywala w swoim polu karnym. W końcówce I połowy gra hutników naprawdę ruszyła, zobaczyliśmy kilka akcji zakończonych celnymi strzałami - m.in. "główką" Sebastiana Zalepy czy Szymona Stasika. To nie były jednak uderzenia sprawiające trudność Bartoszowi Mrozkowi.
Drugą połowę trochę mocniej zaczął Lech II, ale szybko to Hutnik poprawił swoją sytuację. Po wrzutce w pole bramkowe, Adrian Laskowski sfaulował tam Krzysztofa Świątka - no i rzut karny! Wykorzystał go Dominik Zawadzki.
Strzelec wziął piłkę pod pachę, pobiegł z nią na środek boiska. Hutnik chciał więcej i to było widać w kolejnych minutach. Chociaż wśród ataków krakowian była groźna okazja lechitów - w 59 min nie wykorzystał jej Jakub Antczak. Goście kontrowali. Na ich bramkę strzelił w 64 min Michał Kitliński, bez powodzenia.
A potem był rzut karny. Zalepa sfaulował Spławskiego, "jedenastkę" wykorzystał Tymoteusz Klupś.
Na tego gola Hutnik już nie odpowiedział. Chociaż w doliczonym czasie gry piłka była blisko bramki Lecha II, to nikt nie zdołał jej tam kopnąć. Na końcówkę w pole karne gości powędrował bramkarz Hutnika Arkadiusz Leszczyński. Efektem tej zagrywki była tylko czerwona kartka Mateusza Wyjadłowskiego, który faulem taktycznym zatrzymał kontrę rywali.
Kibice na meczu Hutnik Kraków - Lech II Poznań [ZDJĘCIA]
Hutnik Kraków - Lech II Poznań 1:2 (0:1)
Bramki: 0:1 Pingot 8, 1:1 Zawadzki 53 karny, 1:2 Klupś 73 karny.
Hutnik: Leszczyński - Basta, Hoyo-Kowalski, Zalepa, Stasik (59 Becht) - Wyjadłowski, Zawadzki, Kieliś (65 Drąg), Świątek (76 Skrzypek), Chmiel (65 El Bouh) - Kitliński (76 Lelek).
Lech II: Mrozek - Zagórski, Laskowski, Pingot, Palacz - Norkowski (84 Marciniak), Kryg (61 Gogół), Czekała (75 Kornobis) - Klupś (75 Wilak), Spławski, Antczak (61 Pacławski).
Sędziował: Paweł Dziopak (Tychy). Żółte kartki: Stasik, Kieliś, Zalepa - Norkowski, Kryg, Laskowski, Mrozek, Gogół. Czerwona kartka: Wyjadłowski (90+4, faul taktyczny). Widzów: 400.
- Głośne śluby w Polsce. Robert i Anna Lewandowscy odnowili przysięgę małżeńską
- Marta Kubacka i jej udana walka o zdrowie. Sama też miała kiedyś sportowe marzenia
- Tak wygląda w kuchni Anny Lewandowskiej. Oto zakątek domu Roberta i Anny w Monachium
- Kolejna wielka przebudowa Wisły. Aż 10 piłkarzom wygasają w czerwcu kontrakty
- Nowe wyceny piłkarzy i całej drużyny Wisły. Czyja wartość wzrosła, a czyja spadła?
- Transfery byłych piłkarzy Wisły
