Hutnik - Wiślanie. Kibiców na stadionie w Nowej Hucie było znacznie mniej - bo według oficjalnej frekwencji 428 - niż podczas poprzednich spotkań. Ci, którzy dziś dopisali, zobaczyli aż 10 bramek i zwycięstwo gospodarzy 8:2. Wrażenie zrobiły nie tylko jego rozmiary, ale także wyczyn Dariusza Gawęckiego. Grający z numerem 11 pomocnik Hutnika zdobył 4 gole. - Chciałem je zadedykować mojej żonie i córce. Dzisiaj mamy 11. rocznicę ślubu - uśmiechnął się 35-letni zawodnik.