Wiślanie Jaśkowice wiosną będą walczyć o awans do III ligi

Sparing odbędzie się o godz. 11 na sztucznym boisku Hutnika, a czy w Wiślanach pojawią się testowani gracze? - Prawdopodobnie nie - mówi szkoleniowiec. Przyznaje jednak, że "mikroruchy" personalne w zespole nastąpią.

- Konrad Balcer z tytułu zawieszenia nie może grać przez pół roku, inny zawodnik nosi się z zamiarem pójścia na wypożyczenie. Powiedzmy, że chcemy dołączyć dwóch nowych graczy - zapowiada Ankowski. Dodaje: - Kadry nie będziemy jakoś sztucznie powiększać, ale już w rundzie jesiennej nie była szeroka. A wiadomo, jaka jest runda rewanżowa: dużo więcej pauz za kartki, kontuzje mogą pojawić się w każdym momencie. No i nie ukrywam, że walczymy o to, żeby grać nie 17, a 19 meczów, to jest duża liczba.

W tym ostatnim zdaniu zawiera się cel na to półrocze: awans do III ligi. W tym konkretnym przypadku będzie to walka o powrót do III ligi, z której Wiślanie spadli wiosną 2019 r. Aby teraz awansować, muszą najpierw zająć 1. miejsce IV lidze krakowsko-oświęcimskiej (pozostało 17 kolejek), a następnie wygrać baraż (dwumecz) z mistrzem IV ligi sądecko-tarnowskiej.

Wiślanie zimują na 2. miejscu w tabeli, mając 39 punktów. Prowadzi Cracovia II - 41 pkt, trzecia w stawce Wisła II Kraków ma 36. W czołówce jest jeszcze Pcimianka - 35. Powyższy stan wyklarował się kilkanaście dni po zakończeniu jesiennej części sezonu, po orzeczonych walkowerach. To wtedy Wiślanie stracili pozycję lidera, o czym pisaliśmy

Z Cracovią II drużyna Ankowskiego zmierzy się już za dwa tygodnie w sparingu. - Szukamy rywali na lokalnym rynku, a ja nie mam nic przeciwko grze z zespołami z naszej ligi. Zwłaszcza jeżeli ligowe mecze z nimi - jak z Pcimianką i Cracovią II - są dopiero w dalszej części sezonu - tłumaczy trener Wiślan. Dodaje: - A akurat Cracovia II będzie bardzo wartościowym sparingpartnerem, dla mnie to jest istotne.

Pełny plan gier kontrolny wygląda tak: 18 stycznia - Hutnik Kraków, 25 stycznia - Pcimianka, 1 lutego - Cracovia II, 8 lutego - ŁKS Łagów (lider IV ligi świętokrzyskiej), 15 lutego - Lubań Maniowy, 22 lutego - Jutrzenka Giebułtów, 29 lutego - LKS Czaniec (IV liga śląska), 7 marca - Tarnovia. "Wszystkie sparingi najprawdopodobniej odbędą się na boisku sztucznym Hutnika Kraków" - informują Wiślanie.

Dodajmy - działacze i szkoleniowiec kontynuują projekt totalnie wyłamujący się z ogólnopolskiego trendu. Dlaczego? No bo Wojciech Ankowski trenerem Wiślan jest od siedmiu i pół roku.

- Powiem tak: cały czas mamy cele sportowe, a obecnie zarząd coraz mocniej stawia sobie cele organizacyjne. I, idąc w tym kierunku, ja cały czas widzę rozwój - komentuje Ankowski. - Nie ukrywam, ze został on zatrzymamy przez spadek, którego doświadczyliśmy w ubiegłym roku, natomiast były mocne sygnały - i sportowe, i organizacyjne - że klub chciałby potraktować to jako potknięcie w całokształcie rozwoju.