Wiślaczki wygrały pewnie oba mecze. Tak jak w sobotę, tak również w drugim meczu już po pierwszej karcie krakowianki prowadziły z przewagą jedenastu punktów. Co prawda w drugiej kwarcie o jeden punkt miejscowym udało się straty odrobić, ale po przerwie Wisła znów ją powiększyła i praktycznie do samego końca kontrolowała sytuację na parkiecie. Teraz wiślaczki mogą już przygotowywać się do następnej rundy.
Isands Wichoś Jelenia Góra - Wisła CanPack Kraków 47:74 (12:23, 15:14, 11:18, 9:19)
Isands Wichoś: Koc 15, Lorenz 12, Szloser 11, Lipniacka 3, Prokop 0 oraz Pawlukiwicz 5, Feja 1, Śmigaj 0, Boks 0, Najmrodzka 0, Warasińska 0, Rybkiewicz 0.
Wisła CanPack: Stasiuk 19, Jasiulewicz 15, Kuczyńska 3, Jackowska 7, Krzywoń 5 oraz Kozłowska 4, Kwiecień 7, Bukowczan 7, Natkaniec 7, Góral 0, Orlicka 0.
Sędziowali: Katarzyna Grdeń oraz Adrian Chmielewski. Stan play-off 0:2.
- Kraków piłką podzielony. Które osiedla i dzielnice są za Cracovią, a które za Wisłą?
- Lista przebojów Wisły Kraków! TOP 20 przyśpiewek na finał Pucharu Polski
- Góralskie królestwo Marty i Dawida Kubackich. W Szaflarach zbudowali piękny dom
- Hiszpańska ofensywa w Wiśle! Piłkarze "Białej Gwiazdy" na prywatnych zdjęciach
- Strzelcy bramek dla Cracovii
- Tajemnice obiektów Wisły Kraków. Zaglądamy we wszystkie zakamarki
