Olkuszanki plasują się na 2. miejscu w tabeli, tracąc 2 punkty do liderującego AZS AWF Warszawa.
Na początku meczu było badanie sił i wynik remisowy – 2:2. - Obawiałem się tego meczu – stwierdził trener olkuszanek Marcin Księżyk.
Zupełnie niepotrzebnie, jego podopieczne bowiem bardzo szybko przejęły kontrolę nad meczem. W 6 min wygrywały 5:3, w 8 – 7:4, w 19 – 13:9. Aż do 29 min prowadziły, wtedy jednak na chwilę był remis – po 17. Przed przerwą zdołały jednak wyjść na dwubramkowe prowadzenie.
Zaraz po przerwie powiększyły przewagę – było 23:18 dla nich. Nic złego olkuszankom już się nie stało. W 55 min wygrywały najwyżej – 33:26.
Na listę strzelczyń wpisało się tylko pięć zawodniczek z ich strony, a pojechały do Jarosławia w 11-osobowym składzie.
Jedynie Julia Mrozowska oraz Laura Nawara i Sandra Bocheńska, które weszły na ostatnie 5 ostatnie minut nie zaliczyły żadnego trafienia. W bramce na zmianę występowały Aleksandra Petlic i Magdalena Sroka.
- W drugiej połowie kontrolowaliśmy spotkanie, nie daliśmy się zbliżyć przeciwnikowi. Wyróżniła się Natalia Kolonko.
A w sobotę olkuszanki czeka bardzo ciekawe spotkanie z liderujący AZS-em AWF-em Warszawa. W przypadku wygranej to one zajmą pozycję lidera.
SPR JKS Jarosław – SPR Olkusz 31:35 (17:19)
Bramki: Turkalo 9, Łobaziewicz 6, Lasek 5, Bajzova 3, Sestakova 3, Ryszko 2, Puchalska 2, Luberecka 1 - Wcześniak 10, Kolonko 9, Masiuda 8, Łebko 4, Zub 4.