Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

I liga piłkarska. Bruk-Bet Termalica Nieciecza w meczu z Odrą Opole uratował remis w ostatniej akcji

Piotr Pietras
Fot. FOT. TOMASZ MADEJSKI/WWW.TERMALICA.BRUKBET.COM
W zaległym meczu Fortuna 1. Ligi piłkarze Termaliki Bruk-Betu Nieciecza zremisowali na swoim stadionie z Odrą Opole (9.12.2020). Lider uratował punkt w ostatniej akcji spotkania.

Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Odra Opole 1:1 (0:1)
Bramki:
0:1 Nowak 5, 1:1 Śpiewak 90+6.
Bruk-Bet Termalica: Loska – Wasielewski, de Amo, Putiwcew, Grabowski – Stefanik, Hubinek, Radwański (46 Zeman), Żyra (75 Śpiewak), Gergel – Czarnowski (65 Misak).
Odra: Kuchta – Wypych, Kamiński, Żemło, Winiarczyk – Gancarczyk (69 Janus), Trojak, Niziołek, Bonecki, Nowak (89 Mikinić) – Sluga (79 Wróbel).
Sędziował: Sylwester Rasmus (Toruń). Żółte kartki: Putiwcew, Gergel, Wasielewski – Kuchta. Mecz bez publiczności.

Pierwotnie w meczu 15. kolejki „Słonie” przed tygodniem miały zmierzyć się z Odrą w Opolu, jednak ze względu na zły stan płyty boiska spotkanie zostało przełożone na 9 grudnia. Nastąpiła także zmiana gospodarza i zespół Bruk-Betu Termaliki podejmował Odrę w Niecieczy.

Przyjezdni na początku meczu zaskoczyli lidera ofensywną grą i po jednym z kontrataków już w 5 min objęli prowadzenie. Kapitalne podanie z głębi pola otrzymał wtedy Konrad Nowak, wyszedł na czystą pozycję i mimo asysty Marcina Wasielewskiego strzałem po ziemi pokonał Tomasza Loskę. Po stracie gola gospodarze częściej byli w posiadaniu piłki, ale w żaden sposób nie przekładało się to na sytuacje bramkowe.

W drugiej odsłonie miejscowi w 52 min mogli doprowadzić do remisu, po dośrodkowaniu Marcina Grabowskiego Samuel Stefanik z 5 metrów strzelił w nogi golkipera Odry. Stefanikowi szczęścia zabrakło także w 86 min, gdy po indywidualnej akcji uderzył z dystansu, lecz piłka trafiła w poprzeczkę. Chwilę później opolanie mogli zamknąć mecz, jednak Maciej Wróbel nie wykorzystał sytuacji sam na sam z Loską.

Zmarnowana okazja zemściła się na zespole Odry w doliczonym czasie gry, w ostatniej akcji meczu. Po dośrodkowaniu Patrika Misaka i „główce” pozostawionego bez opieki Kacpra Śpiewaka faworyzowane „Słonie” uratowały punkt.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska