MKS Dąbrowa Górnicza - 7R Solna Wieliczka 3:1 (22:25, 25:18, 25:12, 25:13)
MKS: Michalewicz, Lipska, Ściurka, Lis, Stroiwąs, Szczygioł, Bodasińska (libero), Colik (libero) oraz Bryda, Wilczek, Czerwińska, Derochie.
7R Solna: Buczek, Ząbek, Gawlak, Fedorek, Grabka, Wystel, Bąkowska (libero) oraz Szczygieł, Wisz, Skowron, Lewińska.
Długo prowadząca w tabeli I ligi Solna przegrała trzeci mecz z rzędu i spadła na 3. pozycję. Wieliczanki wygrały pierwszą partię, w drugiej długo były równorzędnym rywalem, a dwóch ostatnich wyraźnie uległy.
W I secie gospodynie odskoczyły na kilka "oczek" (12:7), ale Solna potrafiła doprowadzić wyrównać. Po kontrze Patrycji Ząbek był remis (15:15), w następnej akcji Sandrę Szczygioł zatrzymał potrójny blok i przyjezdne objęły prowadzenie. Poszły za ciosem (16:19), wzięły pierwszą partię.
W drugiej odsłonie też udało im się odrobić stratę (od 12:9 do 12:12), lecz tym razem w wyrównanej walce lepiej poszło dąbrowiankom. Przy stanie 18:16 po ataku Magdaleny Grabki wieliczanki już cieszyły się ze zdobycia punktu, ale rywalki się obroniły i skutecznie skontrowały. Po chwili kontrowersyjna decyzja sędziego w zasadzie rozstrzygnęła losy tej partii - przy wyniku 21:18 miejscowe zaatakowały w aut, a arbiter uznał, że piłka dotknęła bloku gości.
W trzecim secie MKS już dominował. Ważne punkty zdobywała doświadczona Dorota Ściurka. Przy 2:2 skończyła najdłuższą wymianę w tym meczu, a przy 11:5 nieco krótszą. Ponadto to po jej zagrywce wieliczanki nie przebiły piłki na drugą stronę i było 15:8. Czwarta partia zaczęła się od 6:2, później miejscowe powiększały przewagę (15:7, 20:10) i zasłużenie zwyciężyły.
Dla MKS-u najwięcej punktów zdobyła Aleksandra Lipska (17), dla Solnej - Magdalena Grabka (11).
Trener Solnej Ryszard Litwin o przyczynach porażki:
Autor: Artur Bogacki
Follow https://twitter.com/sportmalopolskaDZIEJE SIĘ W SPORCIE - KONIECZNIE SPRAWDŹ:
DZIEJE SIĘ W SPORCIE - KONIECZNIE SPRAWDŹ:
TOP Sportowy24: Które gwiazdy sportu mają najwięcej dzieci?