Solna nie ma określonego celu w I lidze, ale...
- Liga jest bardzo wyrównana, jest sześć-osiem zespołów na bardzo wysokim poziomie. Nie ma słabeuszy, dwie, trzy drużyny mają młodsze składy, ale ze wszystkimi o punkty będzie bardzo trudno. Tym bardziej cieszymy się, że zaczęliśmy od zwycięstwa na ciężkim terenie - mówi trener wieliczanek Ryszard Litwin.
Poprzednie rozgrywki Solna zakończyła na 9. pozycji. Na co w klubie liczą teraz? - Nie mamy określonego konkretnego celu. Na pewno chcemy się dostać do play-off (8 zespołów - przyp.), w pierwszej rundzie gra się do dwóch zwycięstw, potem jest turniej Final Four o awans, więc wszystko jest możliwe. Potencjał mamy na to, żeby spokojnie być w środku stawki. Nie chcemy się wychylać, mamy robić swoje, wyciągnąć jak najwięcej z tego sezonu. Ten zespół jeszcze potrzebuje czasu, żeby się zgrać. Liczę, że z każdym kolejnym meczem będzie lepiej - dodaje szkoleniowiec.
Dużo zmian kadrowych w Solnej Wieliczka
W przerwie między sezonami w Solnej było sporo kadrowych. Z poprzedniego składu zostało tylko pięć osób: atakująca Julia Wieczorek, przyjmujące: Natalia Ciesielska i Joanna Ciesielczyk, środkowa Anna Wojciechowska i libero Julia Reszelewska. Udało się pozyskać zawodniczki, które trochę posmakowały siatkówki na najwyższym poziomie w Polsce. Za atak odpowiadać ma Adrianna Muszyńska, ostatnio grająca w Stali Mielec, a mająca w swoim CV wpisany pobyt w ekstraklasowych Budowlanych Łódź i Jokerze Świecie. W meczu w Krośnie zdobyła 23 pkt i została wybrana MVP. 20 „oczek” dołożyła Magdalena Grabka, która w Solnej spędziła większość kariery, później występowała w Tauron Lidze w Developresie Rzeszów, a teraz wróciła do gry po urlopie macierzyńskim. Nowa twarzą jest druga z sióstr Muszyńskich - Aleksandra (środkowa), ostatni zawodniczka Uni Opole.
Litwin nie kryje, że z tymi siatkarkami w Solnej wiążą duże nadzieje. - Ostatnio mało grały, dopiero w Wieliczce mają dostać szansę pokazania pełni możliwości - mówi trener. - Przeprowadzamy pewien eksperyment - Adrianna Muszyńska dotychczas była przyjmującą, u nas gra jako atakująca. Pierwszy mecz pokazał, że jest dobrze. Magdalena Grabka to zawodniczka z charyzmą, ciągnąca grę. Z tym, że przez trzy lata - dwa w Rzeszowie i później rok przerwy - nie pełniła roli liderki. A taką ma u nas odgrywać.
Ważna zmiana jest też na rozegraniu, bo są dwie nowe zawodniczki, w dodatku niemające większego doświadczenia: 23-letnia Olga Własowa i 21-letnia Adriana Wełna. - W ostatniej chwili musieliśmy pozyskać nową rozgrywającą, bo Katarzyna Tkaczyk przechodzi rehabilitację po operacji. Myśleliśmy, że zdąży przed sezonem, ale się nie udało. Własowa jest młoda, perspektywiczna, grała w różnych ligach, lecz tam poziom był niższy. Teraz weszła w inny wymiar, w naszej pierwszej lidze nie ma miejsca na grę słabą albo byle jaką.
Kto jest faworytem rozgrywek? - Drużyny z Mielca i Poznania mają na papierze najmocniejsze składy, pościągały zawodniczki z ekstraklasy. Moim zdaniem częstochowianki mogą trochę namieszać, zespół z Nowego Dworu Mazowieckiego powinien trzymać swój wysoki poziom - mówi Litwin.
CM-UJ Solna Wieliczka - skład na sezon 2022-2023
Rozgrywające:
- Adriana Wełna (AZS UMCS Lublin)
- Olga Własowa (Alytaus Prekyba Parama, Litwa)
Atakujące:
- Adrianna Muszyńska (Stal Mielec)
- Julia Wieczorek (CM-UJ Solna Wieliczka)
Środkowe:
- Zofia Ejsmont (Pałac II Bydgoszcz)
- Aleksandra Muszyńska (Uni Opole)
- Anna Wojciechowska (CM-UJ Solna Wieliczka)
Przyjmujące:
- Joanna Ciesielczyk (CM-UJ Solna Wieliczka)
- Natalia Ciesielska (CM-UJ Solna Wieliczka)
- Magdalena Grabka (bez klubu)
- Magdalena Trojnar (Płomień Sosnowiec)
Libero:
- Julia Reszelewska (CM-UJ Solna Wieliczka)
