W rozegranych w Myślenicach derbach Krakowa lepsi okazali się wiślacy. Zawodnicy rezerw „Białej Gwiazdy” udanie zrewanżowali się za jesienne upokorzenie przy Kałuży (0:4) i pokonali Cracovię II.
Trener wiślaków Maciej Musiał miał do dyspozycji m.in. Krzysztofa Drzazgę, Jakuba Bartosza i Piotra Żemło, którzy dzień wcześniej byli w kadrze pierwszego zespołu na ekstraklasowy mecz z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Z kolei największym osłabieniem gości był brak najlepszego strzelca Krzysztofa Szewczyka.
Wisła II od początku spotkania rzuciła się na rywala, czego efektem były okazje Drzazgi. Po jednej z nich gospodarze wywalczyli rzut rożny, a mocne dośrodkowanie Grzegorza Marszalika na gola zamienił Bartosz.
Jeszcze w pierwszej połowie meczu Cracovia II mogła dość szczęśliwie wyrównać. Po nieudanym dośrodkowaniu Radosława Kuligowskiego piłka odbiła się bowiem od poprzeczki. W odpowiedzi, po rzucie wolnym z 18 metrów, Grzegorz Gulczyński trafił w słupek.
Tu znajdziesz więcej najnowszych informacji o piłkarzach Wisły Kraków
W 36 minucie w obliczu kontrataku Wisły zupełnie niepotrzebnie faulował Dominik Chochołek. Zawodnik ten miał już jedną żółtą kartkę na koncie, więc sędzia nie miał wyboru i usunął z boiska obrońcę gości.
Paradoksalnie, grająca w osłabieniu Cracovia II starała się atakować i zagrażała przeciwnikowi. Z animuszem rozpoczęła druga połowę spotkania, jednak dość szybko została skarcona golem. Drzazga pomknął prawą stroną boiska i dograł piłkę do Bartosza, któremu nie pozostało nic innego jak wpakować ją do pustej bramki.
Tu znajdziesz więcej najnowszych informacji o piłkarzach Cracovii
Zwycięstwo rezerw „Białej Gwiazdy” przypieczętował Krystian Kujawa, który najlepiej odnalazł się w zamieszaniu na polu karnym po rzucie rożnym i mocnym strzałem z pięciu metrów nie dał szans bramkarzowi rywali.
Do końca meczu emocji i boiskowych starć nie brakowało, a obie drużyny kończyły mecz w dziesiątkę. Chwilę po strzeleniu trzeciego gola dla Wisły II drugą żółtą kartkę obejrzał Żemło, który w konsekwencji musiał opuścić boisko.
Opinia trenera
Maciej Musiał, Wisła II: - Czerwona kartka zadziała demobilizująco na moich zawodników. Od tego momentu wdarło się trochę rozkojarzenia w naszą grę, na co jestem bardzo zły. Mieliśmy przykład z Daleszyc, że osłabienie może działać pobudzająco, ale dziś tak zareagowała Cracovia. Na szczęście nie miała stuprocentowych sytuacji, ale i tak nie jestem zadowolony. Mając przewagę jednego zawodnika, nasza gra powinna wyglądać inaczej. Cieszą natomiast bramki i punkty. W poprzednim meczu obu ekip dysponowaliśmy zdecydowanie słabszym składem.
Wisła II Kraków - Cracovia II 3:0 (1:0)
Bramki: 1:0 Bartosz 16, 2:0 Bartosz 53, 3:0 Kujawa 73.
Wisła II: Zając - Bartosz, ŻemłoIII[78], Kujawa, Witek (70 Janur) - Scalet (74 Dziubas), Gulczyński (77 Michniak), Porębski (58 Wąsikowski), Mordec, Marszalik - Drzazga.
Cracovia II: Drzewiecki - ChochołekIII[ 36], Krasuski, SosnowskiI, JadanowskiI (83 Najduch)- Adamczyk, Kuligowski (85 Słowiak), Pyrdek (80 Pawlusiński), Ceglarz, Szymczak - Panek (23 Surma).
Sędziował: Michał Górka (Tarnów). Widzów: 50.